Mańkowski może być kolejną - po Mamedzie Chalidowie i Mariuszu Pudzianowskim - gwiazdą KSW. - Borys to już światowa czołówka - twierdzi jeden z właścicieli KSW Maciej Kawulski. Mańkowski zapewnia, że walka w rodzinnym Poznaniu i jej stawka go nie przerosną. - Kibice będą po mojej stronie, a to bardzo ważne. Nieraz myślałem o odklepaniu, ale słysząc doping, nie było o tym mowy. Kończyłem z kontuzjami, ale zwycięski - mówi Mańkowski.
Poznań pasuje również Rosjaninowi. - Walka na terenie rywala jest lepsza, bo on myśli, że pójdzie mu lepiej. A ja zrobię to, co konieczne, szykuj się na prawdziwą wojnę - zapowiada Tsarev, zwany Samotnym Wilkiem.
KSW 30. Borys Mańkowski: Polska jest mała, patrzę dużo dalej [WYWIAD]
Ten "Samotny Wilk" to maszynka do walki, ma na koncie 29 zwycięstw i 4 porażki. - Tsarev dobrze bije się w dystansie, dobrze kopie, ale gubi się podczas bokserskich wymian. Mam kilka planów i jeśli któryś wypali, wygram przed czasem - twierdzi Mańkowski.
Oprócz bitwy o pas wagi półśredniej w Poznaniu zobaczymy siedem pojedynków. Ciekawie zapowiadają się rewanżowe starcie Aslambeka Saidova z Rafałem Moksem i walka innego reprezentanta Poznania - Mateusza Gamrota z Brazylijczykiem Rodrigo Correią.
Ostatnia pula biletów na KSW 30 dostępna jest na stronie www.ebilet.pl.
KLIKNIJ: Polub Gwizdek24.pl na Facebooku i bądź na bieżąco!
ZAPISZ SIĘ: Codzienne wiadomości Gwizdek24.pl na e-mail