W Dublinie Mariusz Pudzianowski stoczy swoją 17. walkę MMA w karierze. Rywalem będzie James McSweeney, który dysponuje większym doświadczeniem, ale nie może pochwalić się imponującym bilansem. Z 30 pojedynków Brytyjczyk wygrał połowę, a tyle samo przegrał. W KSW walczył już dwukrotnie. W debiucie pokonał Marcina Różalskiego, a jego drugie podejście zakończyło się porażką z Karolem Bedorfem. Teraz czas na Mariusza Pudzianowskiego, który ma na swoim koncie 11 zwycięstw i 5 porażek. W maju tego roku "Pudzian" zmierzył się na PGE Narodowym z Tyberiuszem Kowalczykiem. Tamto starcie wygrał, ale McSweeney uważa, że walka była ustawiona.
36-letni zawodnik stwierdził w jednym z podcastów, że to była ustawka. Cytowany przez stronę inthecage.pl McSweeney powiedział: - Ta walka była ustawką, sparingiem. Kowalczyk wyszedł do walki z ochroniarzami Pudzianowskiego. Sparowali dwie rundy, a potem tamten odklepał. To było zabawne. Pudzian mógł być spokojny i zrelaksowany, bo wiedział jak skończy się ta walka - twierdził Brytyjczyk.
Walka Mariusza Pudzianowskiego z Jamesem McSweeneyem na KSW 40, które odbędzie się 22 października w Dublinie.
Ariane Lipski poznała rywalkę na KSW 40