- Utrzymywała mnie tylko mama, która pracowała na dwa etaty. Gdy miałem wakacje lub ferie, chciałem ją odciążyć i szedłem do pracy. W szkole średniej pracowałem w budowlance, m.in. kładłem kostkę brukową i krawężniki, a później byłem dekarzem. To nauczyło mnie szacunku do pieniędzy - opowiada "Super Expressowi" Gamrot, który w stolicy Irlandii ponownie zmierzy się z Normanem Parkiem. Majową walkę na stadionie PGE Narodowym wygrał Polak, ale nie zabrakło kontrowersji, gdyż jego rywal zarzucał mu. gryzienie.
- Cały czas wkładał mi palce w usta, więc w ferworze walki go dziabnąłem. Wszystko sobie wyjaśniliśmy, a teraz nie mogę doczekać się rewanżu! - zapewnia Gamrot.
Transmisja gali KSW 40 w systemie PPV (40 zł) w Cyfrowym Polsacie, sieciach kablowych oraz na www.kswtv.com.