Podczas KSW 33 Artur Sowiński nie dał nabrać się na sztuczki swojego rywala i po trzech rundach sędzia wzniósł w górę jego ręce. Polak zwyciężył jednogłośną decyzją, a kluczem do triumfu była jego znakomita postawa w stójce. Erbst jest bowiem mistrzem walki w parterze. W niej czuje się jak ryba w wodzie. W każdej swojej walce stara się rozprawić z przeciwnikiem po wcześniejszym obaleniu. Pomaga mu w tym nienaganna technika, jaką posiada. Kleber pochodzi w końcu z Brazylii. Ma czarny pas w jiu-jitsu. Na co dzień przebywa w Japonii, z której kulturą się utożsamia. W jego przypadku możemy mówić o brazylijsko-japońskiej mieszance charakteru.
KSW 41: Gdzie odbędzie się gala?
Kleber stoczył w swojej karierze 26 walk. Zaczynał w Japonii. Na przestrzeni lat 2010-2014 popisał się serią jedenastu zwycięstw z rzędu. W Polsce debiutował podczas gali KSW 30: Genesis. Pokonał wtedy Anzora Azhieva w widowiskowy sposób. Wziął udział także w gali KSW 33 i wówczas zanotował porażkę w starciu z Arturem Sowińskim. Później już tylko wygrywał. Na KSW 36 wygrał z Leszkiem Krakowskim. Podczas KSW 39: Colosseum okazał się lepszy od Marcina Wrzoska. Mistrzowski pas zapewniła mu niejednogłośna decyzja sędziowska.