Żółte lamborghini to jedno z ulubionych aut Pudzianowskiego. Zawodnik MMA jeździ też wielkim hummerem oraz mercedesami. Wczoraj postanowił poszaleć we włoskim superszybkim samochodzie. - Pora rozgrzać moc i spalić gumy - napisał, wrzucając na Facebooka zdjęcie, na którym stoi przy swoim lamborghini.
Niedługo później pochwalił się kolejną fotką. - I Lambo po wczorajszym torze wylądowało na kołkach. Uuuuu:(((( Opony nie wytrzymały temperatury i spaliły się doszczętnie - wyjaśnił. Niestety, potem usunął zdjęcie...
Zobaczcie zdjęcie włoskiego cacka "Pudziana". Na torze musiało być szybko i wściekle!