Mariusz Wach: Budzę się z myślą, że pokonam Kliczkę

2011-12-07 3:00

Po długich tygodniach rozłąki Mariusz Wach (31 l.) wrócił z Ameryki do Krakowa. Niepokonanego boksera (26-0, 14 KO) spotkaliśmy na spacerze po krakowskim rynku z narzeczoną Martą Zielińską i półtorarocznym synkiem Oliwierem. - Jeszcze nie do końca się nimi nacieszyłem, ale nadrabiamy zaległości - uśmiecha się Mariusz.

Marta też wygląda na szczęśliwą. - Od razu jest inna atmosfera, nie ma czasu na nudę. Jeździmy też do różnych znajomych, bo każdy chciałby się z nim zobaczyć. Inne życie - mówi.

W Polsce bokser będzie dwa miesiące. - W tym czasie będę nadrabiał zaległości na studiach administracyjnych w Wyższej Szkole Bezpieczeństwa Publicznego i Indywidualnego "Apeiron", prowadzę też klub bokserski z Marcinem Wyką. Na każdym treningu jest przynajmniej dwadzieścia osób, coraz więcej młodzieży. Są nawet dwie dziewczyny! Co drugi dzień jestem też na siłowni - opowiada Wach.

18 stycznia wraca do USA, gdzie ma bazę treningową. W marcu będzie walczył z groźnym Amerykaninem Tye'em Fieldsem (49 wygranych, 44 KO, 4 porażki). A w przyszłym roku planuje trzy-cztery pojedynki. Pod koniec roku 2012 (albo na początku 2013) ten najważniejszy - z Władimirem Kliczką (35 l.).

- Każdego dnia budzę się z myślą, że mogę go pokonać. A wiara przenosi góry - zwierza się nam Wach.

Mariusz Wach

wiek: 32 lata
wzrost: 202 cm
waga: 112 kg
zwycięstwa: 26
przez nokaut: 14
porażki: 0

Najnowsze