19 186 widzów, którzy zapłacili za bilety... ponad 3 miliony dolarów, było zachwyconych, bo była to jedna z najlepszych walk w tym roku.
Były czempion Martinez miał przewagę. Po 10. rundzie słynny trener Freddie Roach powiedział do swego pupila: "Julio, jeśli chcesz wygrać, musisz go znokautować!". I Chavez Jr. był tego bardzo blisko, w 12. rundzie posłał Argentyńczyka na deski! Martinez był kompletnie zamroczony, ale dotrwał do ostatniego gongu i wygrał jednogłośnie (117-110, 118-109, 118-109).
Po walce okazało się, że Martinez (przydomek "Cudowny") doznał złamania lewej ręki i zerwania więzadeł w prawym kolanie! - Kolano prawdopodobnie trzeba będzie operować. To była wojna. Martinez opuścił ring nie tylko jako idol Argentyńczyków, ale i kibiców na całym świecie - powiedział Sampson Lewkowicz, doradca "Cudownego".
- Myślę, że rewanż jest wskazany - przyznał po walce zraniony, zapuchnięty, ale bohaterski Chavez.