Dariusz Michalczewski postanowił powiedzieć o jednej z ciekawszych kwestii w swoim życiu. Legenda polskiego boksu w rozmowie z "Eurosportem" postanowiła skonfrontować się z jedną z towarzyszących jej legend, w której to na jednej walce Michalczewskiego miały wspierać go cztery kobiety, z którymi w tamtym czasie się spotykał. Okazuje się, że ta opowieść jest prawdziwa, chociaż z biegiem lat bokser nie czuje się z tego powodu dumny.
Dariusz Michalczewski o kobietach. Potwierdził jedną z legend
W trakcie rozmowy z "Eurosportem", Michalczewski dostał pytanie o jedną z anegdot, która od lat przewijała się w jego kontekście.
- Podobno na jednej z walk w różnych częściach trybun siedziały cztery różne kobiety, z którymi się aktualnie spotykałeś - rzucił dziennikarz "Eurosportu".
- Nie w różnych [częściach trybun, przyp. red.] tylko blisko siebie. Nie jestem z tego dumny, dzisiaj. Kiedyś to było cool dla mnie, było zaj*****e. Dzisiaj uważam, że to takie wsiurskie - podkreślił. - Dziewczyny się kochały we mnie. Ja byłem ciacho. Byłem mistrzem świata, młody chłopak, przystojny, z sukcesem, bogaty. Miałem branie. Tam na trybunach siedziało moich parędziesiąt dziewczyn, które mnie kochały, a te cztery to ja je bardzo lubiłem też - mówł Michalczewski.