Podczas gali Valor Fights 47 w Knoxville (stan Tennessee) Jordan Weeks po raz pierwszy w życiu wszedł do klatki, by stoczyć profesjonalny pojedynek MMA. Wcześniej walczył amatorsko i to z różnym skutkiem. Na jego koncie zanotowano dziewięć zwycięstw i osiem porażek. W debiucie zmierzył się z innym początkującym zawodnikiem, Jamesem Conwayem. Obaj z pewnością inaczej wyobrażali sobie debiut.
Walka została przerwana przez samego Weeksa, który był zmuszony do poddania pojedynku. Na jego czole pojawiło się makabryczne rozcięcie na kilka centymetrów. Twarz 26-latka pokryła krew. Amerykanin nie był w stanie kontynuować pojedynku. Do mediów trafiła fotografia przerażającej kontuzji zawodnika.
Jordan Weeks looked like he got shot in the face as the Dr was cleaning him up @FloCombat pic.twitter.com/14lXHphAkB
— Honky Extraordinaire (@Mr_Honky) January 11, 2018
Kilka dni później wojownik opublikował zdjęcie rano po szyciu. Grube szwy nakazują przypuszczać, że blizna będzie wyraźna.
That ridiculous cut from #ValorFights47 is barely noticeable now! Jordan Weeks posted this picture on Facebook and seems to be in good spirits about it. #MMA pic.twitter.com/yaAy9XojqX
— FloCombat (@FloCombat) January 9, 2018