W pierwsze trzy godziny po otwarciu sprzedaży biletów kibice wykupili 85 tysięcy wejściówek. Organizatorzy robili wszystko, by powiększyć trybuny do magicznej granicy 100 tysięcy, ale ostatecznie stanęło na 94 tysiącach. Ostatnie cztery tysiące wypuszczono na rynek w środę w południe i jak można się było spodziewać rozeszły się jak świeże bułeczki.
Adamek szokująco o Bidenie! "Trump miał dobre relacje z Putinem" [TYLKO U NAS]
W efekcie walkę Fury'ego z Whyte'em obejrzy z trybun legendarnego Wembley 94 tysięcy fanów i będzie to rekord wszech czasów w brytyjskim boksie! Dla "Króla Cyganów", który po raz ostatni przed własnymi kibicami rywalizował niespełna cztery lata temu, będzie to druga obrona pasa.
Organizatorzy zdradzili już także niemal całą kartę walk gali na Wembley. Między linami w akcji zobaczymy m.in. Polaka Daniela Bociańskiego, który skrzyżuje rękawice z przyrodnim bratem Tysona Fury'ego, Tommym Furym.