96. Mariusz Pudzianowski

i

Autor: archiwum se.pl   Mariusz Pudzianowski (36 l.) MMA 1 200 000 zł Mariusz Pudzianowski (36 l.) MMA 1 200 000 zł W 2011: 1,25 mln (68. miejsce) Prognoza: bez zmian  

Pudzian wyleci z KSW? Organizatorzy są z niego niezadowoleni!

2013-06-13 11:57

Podczas ostatniego występu Mariusz Pudzianowski (36 l.) łatwo przegrał z Seanem McCorkle (37 l.). Walka nie podobała się właścicielom federacji KSW, którzy planują poważnie porozmawiać ze swoją gwiazdą. - Obawiamy się o galę KSW 24, bo starcie Mariusza ma być walką numer jeden wrześniowej imprezy - mówi "Super Expressowi" Martin Lewandowski, współwłaściciel federacji.

"Pudzian" do walki z McCorkle'em przygotowywał się pod okiem Bogdana Gajdy (trening bokserski) i Daniela Omielańczuka (techniki w parterze). W Ergo Arenie gładko przegrał. Wiedział, że walka w parterze to mocna strona rywala, a mimo to dał mu się obalić i łatwo założyć sobie dźwignię.

- Dla mnie Mariusz może nawet przegrywać, ale ważne, by jego walki były emocjonujące. One nie mogą trwać 30 sekund. To nie zawody strongmenów, gdzie w pół minuty trzeba przenieść ciężar z miejsca A do miejsca B - twierdzi Lewandowski.

Walka co prawda trwała niecałe 2 minuty, ale Polak nie miał w niej wiele do powiedzenia. - Mariuszowi nie brakuje talentu. Problemem jest jego sztab trenerski, który podszedł do tej walki chyba wyłącznie zarobkowo. Trzeba go zmienić, będziemy w to ingerować, bo Pudzianowski jest dla nas zbyt ważnym zawodnikiem. Gdy taka gwiazda toczy mało atrakcyjną walkę, to cała gala będzie wydawać się mało interesująca - dodaje współwłaściciel KSW.

Czasu władzom federacji i Pudzianowskiemu zostało niewiele. KSW 24 odbędzie się 28 września w Łodzi, a starcie Pudzianowskiego z nieznanym jeszcze rywalem będzie walką wieczoru.

- Mamy obawy, dlatego spotkamy się z Mariuszem i poważnie porozmawiamy. Jeśli nas posłucha i da się pokierować, to możemy mu pomóc i przygotować go na przykład na rewanż. Może drugie starcie z Seanem McCorkle byłoby najlepsze na odbudowanie się - zastanawia się Lewandowski.

Tomasz Redwan, specjalista od marketingu sportowego: Magnes może odrzucać

- W zawodach strongmanów Pudzianowski mógł zająć 2. czy 3. miejsce, a tutaj przegrana jest przegraną. Po każdej z nich spada wartość sportowa i marketingowa. Na wizerunek sportowca wpływają dwa czynniki: sukces i obietnica walki. Gdy siatkarze przegrają 2:3 z Brazylią, to taki mecz niesie dużą obietnicę poprawy. Jeśli jednak przegrają któryś raz z rzędu, kibice będą mieli dość. Mariusz mówi, że porażka go zmotywuje i wyciągnie wnioski, ale do kibiców to nie przemawia. Może dojść do sytuacji, że magnes zamiast przyciągać, będzie odpychał, gdy walka wieczoru ich zawiedzie - będzie za krótka albo przegrana.

Najnowsze