Wiele osób bardzo chciałoby zobaczyć boksera znów w ringu, a wali na gołe pięści to dyscyplina, w której Saleta nie sprawdził swoich sił. Czy są na to jakieś szanse? Bokser śmieje się słysząc to pytanie, ale... jednak mimo wszystko przyznaje, że nie wyklucza takiej możliwości. Przyznaje, że wiek nie jest tutaj bez znaczenia, ale przecież liczy się forma, to z kim miałby się zmierzyć i mógłby to przecież potraktować bardziej jako zabawę. - Problemem są też dłonie. Ja mam dość delikatne, a to dla rąk mocno kontuzyjna dyscyplina - mówi. - Ale... nie wykluczam.
Cały wywiad w materiale wideo!
Póki co sportowiec skupia się na imprezie "Bieg po nowe życie", której celem jest propagowanie wiedzy na temat transplantologii. Już w tę niedzielę (21 czerwca) odbędzie się jej kolejna edycja. Transmisję będzie można oglądać na żyw na stronie se.pl od godziny 15.30.