Co kibic, to inna opinia - jedni uważają Gołotę za najlepszego pięściarza w historii polskiego boksu zawodowego, drudzy stawiają na Michalczewskiego, trzeci wskazują na Tomasza Adamka. Nic więc zatem dziwnego, że między wymienionymi często iskrzy.
Każdy z nich ma swoje argumenty, ale jak się okazuje nie wszystkie wypowiedzi nasycone są ironią i sarkazmem. Najlepszym na to przykładem jest nasz wywiad z Michalczewskim. "Tygrys", zapytany czy podgryzanie jest na serio czy to bardziej żarty, odpowiedział z dużym szacunkiem do kolegów po fachu.
Dariusz Michalczewski o Andrzeju Gołocie: był naprawdę znakomitym pięściarzem
- Jakoś automatycznie to wychodzi. Dostajemy pytania o sobie, coś palniemy i gotowe (śmiech). Ale tak naprawdę to Tomek jest moim serdecznym młodszym kolegą. Wzorował się na mnie, sam odniósł bardzo duży sukces, to bardzo fajny facet. Prywatnie nie ma między nami żadnych problemów. Może za często do siebie nie dzwonimy, ale utrzymujemy dobry kontakt. Szanuję Tomka, tak samo zresztą jak kilku innych świetnych zawodników. Nawet tego naszego Andrzeja Gołotę. Też sobie dowalaliśmy, ale tak szczerze to Gołota zrobił wiele dobrego dla polskiego boksu i w ogóle całego polskiego sportu. Był wielki, może nie miał odpowiedniej psychiki, ale był naprawdę znakomitym pięściarzem, który stoczył wiele świetnych walk - powiedział nam Michalczewski.