Bereżewski trenuje pod okiem Andrzeja Liczika, pod którego skrzydłami swoje umiejętności szlifują tacy pięściarze jak Michał Cieślak, Krzysztof Głowacki, Krzysztof Włodarczyk czy Artur Szpilka. I właśnie ten ostatni na każdym kroku zaznacza, że warto przyglądać się poczynaniom Bereżewskiego.
Krzysztof Włodarczyk znów pójdzie siedzieć?! Kolejny wyrok, kara pozbawienia wolności! [TYLKO U NAS]
- Kiedyś Artur Szpilka widział mój sparing. Mocno nacierałem na rywala, były fajne wymiany i wtedy nazwał mnie małym psychopatą. Dodał, że jestem bezlitosny, zaczęliśmy się śmiać z chłopakami i tak już zostało - zdradził.
Nie brakuje również porównań do Mike'a Tysona, choć sam zainteresowany podchodzi do tego z dystansem.
- Ja nie porównuję się do Tysona, to jest oczywiście mój idol, ale staram się być po prostu sobą. Koncentruję się na tym co robię, poświęcam się temu w stu procentach, chcę cały czas wygrywać i dążyć do swojego celu - dodał.
SKANDAL na niespotykaną skalę! Powalił rywala na deski, a potem... [WIDEO]