W świecie sportów walki w Polsce nie brakuje zawodników, którzy mogą pochwalić się ogromną popularnością i sympatią ze strony wiernych kibiców. Oprócz chociażby takich gwiazd federacji KSW jak Mamed Khalidov, czy Mariusz Pudzianowski, do tego grona zalicza się bez dwóch zdań również Artur Szpilka. Były pięściarz wzbudza wiele emocji publikując w mediach społecznościowych kolejne zdjęcia i relacje, zawiązując tym samym relacje ze swoimi fanami. Pomimo jego ogromnej popularności wciąż sporo osób może nie wiedzieć o nim zbyt dużo i jak się okazuje, informacji o Arturze Szpilce należy szukać umiejętnie oraz w sprawdzonych źródłach.
Artur Szpilka nie mógł uwierzyć w informacje, jakie przeczytał. Ta sytuacja powinna być przestrogą dla wielu
Były pięściarz wraz ze swoją partnerką Kamilą Wybrańczyk postanowił sprawdzić, jakie informacje o nim samym udzieli mu sztuczna inteligencja. Wyniki, jakie uzyskał zszokowały zarówno jego, jak i "Kamiszkę". Instagram Stories, na którym "Szpila" czyta informacje o sobie uzyskane od sztucznej inteligencji idealnie pokazuje, że dystansem należy podchodzić do informacji znalezionych w sieci.
To, co przydarzyło się Arturowi Szpilce powinno być dla wielu przestrogą! Gwiazdor KSW nie mógł uwierzyć w informacje, jakie otrzymał
- „Szpilka był byłym pretendentem do tytułu mistrza świata. W 2016 roku zmierzył się z Deontayem Wilderem o tytuł mistrza świata wagi WBC, ale przegrał przez nokaut w 7. rundzie…” Nieprawda, bo w 9, ale dobra. Już kłamie. „Szpilka jest również byłym mistrzem Polski w kategorii junior ciężkiej. W 2015 roku zdobył tytuł mistrza Polski pokonując przez techniczny nokaut w 7. rundzie Andrzeja Fonfarę”. Nigdy z nim nie walczyłem... - czytał i komentował Artur Szpilka nie mogąc uwierzyć, jakie "informacje" na swój temat może przeczytać od sztucznej inteligencji.