Lewandowski o Adamku: Ubrudził sobie nazwisko
Walka Tomasza Adamka z Mamedem Khalidovem zachwyciła fanów na KSW: Epic na początku tego roku. Były mistrz świata w boksie wrócił z emerytury i miał problemy z ikoną największej, polskiej federacji MMA. Gdyby nie złamana ręka Khalidova, „Góral” najprawdopodobniej przegrałby ten pojedynek na punkty. Po czasie Adamek zdecydował się stoczyć dwa pojedynki bokserskie w organizacji FAME.
To ewidentnie nie spodobało się Martinowi Lewandowskiemu, który ostro odniósł się do tego w rozmowie z „Interią” kilka dni temu.
- Stwierdził, że woli się pobawić niż powalczyć. Poszedł w formę rozrywki. Myślę, że na tym stracił. Ubrudził sobie nazwisko najbardziej utytułowanego polskiego boksera. Klasa w kończeniu kariery jest niemniej ważna, jak sukcesy podczas prime'u. Wielu mistrzów sportów walki podziela moje zdanie i nie próbuje odcinać kuponów od zaprzeszłej sławy. Nie podobało mi się, że Adamek mówił: „Robię to tylko dla pieniędzy” – przyznał wprost.
Adamek odpowiada na słowa szefa KSW: Plan nie poszedł po ich myśli
Na odpowiedź Tomasza Adamka nie trzeba było długo czekać. W rozmowie z „Interią” wprost przyznał, że złość może wynikać z tego, że zepsuł plany organizacji KSW.
- Mamed sprzedał galę, a ja nie? To niech zrobi Mamedowi walkę w boksie z kimkolwiek i zobaczymy, ile sprzedadzą biletów (śmiech). Mówię, plan nie poszedł po ich myśli, dlatego - powiem brzydko - był wkur***. I wygląda na to, że chyba dalej jest – mówi były mistrz świata.
Adamek stwierdził również, że walczy zawsze dla kibiców i nigdy tego nie zmieni. - Jestem cały czas w dobrej dyspozycji, to dlaczego mam marnować czas i nie wejść do ringu czy klatki? A czy to Fame, czy coś innego? Ja na to nie patrzę, czy tam sobie ubliżają lub robią jakieś wybryki. Mnie to nie interesuje. Mnie zawsze interesuje aspekt sportowy. Wchodzę do klatki lub ringu zawsze po to, by pokazać się kibicom z jak najlepszej strony. To oni kupują bilety i dostęp pay-per-view, więc szanuję ich wydatek. Tak zawsze robiłem i to się nie zmieni – dodał.