Podczas wizyty w studiu telewizji FOX Pat Cummins opowiadał uśmiechnięty, że Cormier po treningach z nim płakał.
- Robiłem z nim co chciałem, a potem słyszałem ciche szlochanie - śmiał się Amerykanin, który wziął walkę z zaledwie dziesięciodniowym wyprzedzeniem.
W studio był obecny również Daniel Cormier, który ostro skrytkował Cumminsa. - Płakałem, bo miałem ciężką sytuację rodzinną. Nie wolno wynosić takich rzeczy z zapaśniczej szatni - powiedział oburzony.
PROMMAC, transmisja w TV. Kiedy gala nowej organizacji?
Zgodnie z zapowiedzią podczas sobotniej gali Cormier znokautował Cumminsa w 1:19 sekund pierwszej rundy i udowodnił, że nawet tak spokojnego człowieka jak on również można wyprowadzić z równowagi.