Słabo walczącego Pawlaka w trzech rundach wypunktował (trzy razy 30:27) reprezentujący Niemcy Peter Sobotta. - Nie dałem sobie rady ze stresem, a mój plan na walkę zupełnie się nie sprawdził - przyznał Polak.
Zobacz: Porażki Polaków na gali UFC w Berlinie. Zapis relacji NA ŻYWO
Jotko spisał się lepiej, w stójce trafiał potężnymi ciosami wyższego - Marcusa Cedeblada. Jednak w drugiej rundzie Szwed złapał głowę Polaka w gilotynę, a ten błyskawicznie odklepał poddanie na... sekundę przed gongiem. - Czułem, że odpływam, miałem ciemno przed oczami i nie wiedziałem, gdzie jestem - przyznał Jotko.
Hitem okazało się starcie Nicka Heina z Drew Doberem. Niemiec pokonał Amerykanina na punkty i paskudnie rozciął rywalowi łuk brwiowy. Dober skończył walkę o własnych siłach, a po ostatnim gongu - ku uciesze publiczności - zrobił jeszcze rundę honorową wokół klatki. W walce wieczoru Gegar Mousasi pokonał przez duszenie zza pleców Marka Munoza.
ZAPISZ SIĘ: Codzienne wiadomości Gwizdek24.pl na e-mail