Artur Szpilka gościł niedawno w magazynie Etoto „W Ringu”, w którym nie omieszkał powiedzieć kilku gorzkich słów na temat swojego promotora. Pięściarz z Wieliczki narzekał na utrudniony kontakt z Andrzejem Wasilewskim i dodał, że wciąż nie może doczekać się spotkania. Promotor odniósł się do słów zawodnika:
Artur Szpilka wulgarnie o dziennikarzach TVP. Padły mocne słowa [WIDEO]
- Jestem w tej chwili bardzo skoncentrowany na swojej głównej pracy, ale z Arturem mamy się spotkać chyba w środę – powiedział Andrzej Wasilewski w rozmowie z ringpolska.pl. Promotor krytycznie wypowiedział się na temat operacji barku, jaką niedawno przeszedł Szpilka:
- Zdecydował się na zabieg, nie do końca konsultując go z nami. Jak słyszę "operacja barku", to wiem, że to może być poważne. Można było chwilę poczekać, sprawdzić u kilku lekarzy i wybrać odpowiedni wariant operacji. Artur, jak zwykle w gorącej wodzie kąpany, poleciał i zrobił zabieg, a dopiero po nim zorientował się, jakie to było poważne (…) Po otwarciu barku okazało się, że to dużo poważniejsza sprawa, niż Artur zakładał, ale było już po wszystkim. Gdy go wybudzili, był już po rozległej operacji. Niektóre kontuzje trzeba operować szybko i nagle, a z tego co wiem, w tym przypadku czy zabieg odbyłby się tydzień wcześniej czy dwa tygodnie później, to nie miało żadnego znaczenia. Mam trochę pretensji o to do Artura. Jak to Artur, najpierw coś zrobi, potem myśli i pewnie sam teraz trochę żałuje – powiedział Wasilewski w rozmowie z Michałem Koprem.
Wcześniej Szpilka zapowiadał rozstanie z promotorem, ale do tej pory nie chce zdradzić szczegółów.
Czytaj Super Express bez wychodzenia z domu. Kup bezpiecznie Super Express - KLIKNIJ TUTAJ!