Po wywiadzie, którego Tomasz Adamek udzielił Andrzejowi Kostyrze na kilka dni po walce z Mamedem Khalidovem rozpętała się niemała burza na kolejne tygodnie. "Góral" stwierdził bowiem, że Khalidov nie stanowił dla niego zbyt wielkiego wyzwania, co nie spodobało się środowisku MMA w Polsce, a zareagować zdecydował się nawet Jan Błachowicz. Mateusz Borek również miał okazję wypowiedzieć się na temat słów swojego podopiecznego, jednak wiele wskazuje na to, że nie obóz Adamka nieco inaczej postrzega całą sytuację, co potwierdza ostatni wywiad "Cieszyńskiego Księcia" na kanale "Klatka po klatce". Błachowicz nieco obszerniej odniósł się do twojego wpisu na platformie "X" i wbił kolejną szpilę pięściarzowi.
Zobaczcie, jak mieszka Jan Błachowicz klikając w galerię zdjęć poniżej!
- Dotknęły mnie te słowa też troszeczkę osobiście. Mamedowi jednak szacunek się należy… Mamed przegrał walkę, ale jak ta walka wygląda do momentu kontuzji, to każdy wie. Było widać, że on czuje te ciosy. Mówienie o tym drapaniu – no słaba akcja. Taki mistrz nie powinien się tak wypowiadać o drugim mistrzu. Zabolało mnie to. - wyznał stanowczo Błachowicz w rozmowie z Arturem Mazurem.
Dziennikarz "WP Sportowe Fakty" oczywiście zapytał również "Cieszyńskiego Księcia" o ewentualną walkę z Adamkiem i jak się okazuje, w przyszłości możemy być świadkami takiego wydarzenia. Były mistrz UFC jasno dał do zrozumienia, że jeśli pojawi się ktoś chętny do zrealizowania takiego pojedynku, to on może rozpocząć negocjacje.