Federacja FAME MMA przed ponad tygodniem ogłosiła częściową kartę walk na galę FAME MMA 21, która odbędzie się 18 maja w Gliwicach. Wówczas fani dowiedzieli się, że gwiazd na najbliższym wydarzeniu nie zabraknie i oprócz pojedynku Bandura - Tomasz Adamek zobaczymy starcie Don Kasjo z Alanem Kwiecińskim, czy Grega z Szeligą. W kolejnych dniach federacja miała odsłaniać kolejne nazwiska, jakie pojawią się podczas FAME MMA 21. Ostatnie ogłoszenie wywołało lawinę komentarzy w sieci. Okazuje się, że w FAME MMA zadebiutuje Adrian Cios.
FAME MMA wywołało lawinę komentarzy
Zawodnik, który dotychczas występował w CloutMMA oraz w Prime MMA zmierzy się z rywalem dość nieoczekiwanym. Przeciwnikiem Ciosa będzie bowiem Tomasz Oświeciński. Aktor znany z wielu polskich seriali i filmów miał już swój epizod w MMA. "Strachu" stoczył dwa pojedynki w KSW. Najpierw wygrał z Popkiem, a następnie musiał uznać wyższość Erko Juna. Przerwa w występach w klatce to aż sześć lat. - Oświeciński to 51-letnia bestia, wkraczająca do walki po 6 latach przerwy! Tomek jest wzbudzającym skrajne emocje polskim aktorem, który głównie znany jest z produkcji kinowych Patryka Vegi - czytamy w opisie walki.
- Adrian Cios jest znany z… z tego, że jest Adrianem Ciosem. Ma on za sobą aż dziewięć starć, z czego z ostatnich czterech wyszedł zwycięsko. Ostatnią swoją walkę stoczył ponad miesiąc temu, dominując znanego również w naszej federacji – Prezesa. Cios w jednym z wywiadów powiedział, że Strach zwyzywał mu rodzinę, przez co żywi do niego mocną urazę. Wczoraj natomiast, w mocnych słowach wspomniał o swoim rywalu: „Wytrę Tobą podłogę, wytrę Tobą oktagon!” - napisano we wpisie. Ogłoszenie tej walki wywołało lawinę komentarzy fanów FAME MMA. Niektórzy zachwycali się takim zestawieniem, a drudzy... już nie do końca.