Ferrari wycofa się z gali CLOUTMMA 5? Federacja zapowiada konsekwencje
Amadeusz Roślik i Denis Załęcki to dwie niezwykle charakterystyczne postacie w świecie freak-fightów. Obaj mają zarówno wielu sympatyków, jak i przeciwników, dlatego też ich walka wywołuje takie emocje, a obaj panowie nie szczędzili sobie obraźliwych słów, podgrzewając tylko atmosferę przed starciem, do którego miało dojść już w najbliższą sobotę, 8 czerwca, w katowickim Spodku. Pojawiły się jednak niepokojące doniesienia, że Amadeusz Ferrari może wycofać się z walki! CLOUTMMA nie dostało żadnej oficjalnej wiadomości od zawodnika, ale postanowiło wydać komunikat, by ostrzec go przed ewentualnymi konsekwencjami wycofania się z gali.
- Dotarły do nas internetowe plotki o wycofaniu się Amadeusza "Ferrariego" Roślika z walki. Informujemy, że do tej pory zawodnik nie złożył oficjalnej rezygnacji z zawartej umowy. Jeżeli Amadeusz Roślik faktycznie nie zawalczy na CLOUTMMA 5, czekają go konsekwencje prawne w postaci zapłaty kary umownej w wysokości 100% wynagrodzenia za walkę. Kategorycznie nie zgadzamy się na takie zachowanie! - napisano w oświadczeniu CLOUTMMA.
Federacja przekazała też, że Ferrari musi stawić się na nadchodzącym programie z udziałem jego rywala, Denisa Załęckiego. - Amadeusz "Ferrari" Roślik ma obowiązek pojawić się na dzisiejszym (5.06 - red.) programie. Roast odbędzie się o godzinie 20:00 i wraz z Denisem Załęckim będziemy tam czekać na zjawienie się naszego zawodnika - dodano i zapewniono, że niepojawienie się na Roaście także będzie miało swoje konsekwencje. - Jedyne możliwe powody wycofania się z walki to choroba zawodnika lub kontuzja i do tej pory nie mamy potwierdzenia żadnego z nich. Amadeusz! Jeżeli nie pojawisz się na programie, to zawiedziesz nie tylko nas, ale przede wszystkim setki tysięcy kibiców, którzy czekają na twój pojedynek. Zapraszamy na Roast o 20:00. Niestawienie się na programie również spowoduje konsekwencje prawne - czytamy w komunikacie.