Po zakończeniu walki Arkadiusza Tańculi z Kasjuszem "Don Kasjo" Życińskim, zawodnik wypożyczony z federacji FAME MMA od razu informował dziennikarzy i swoich fanów, że podczas pojedynku doszło u niego do kontuzji dłoni, a dokładniej palca. "Aroy", który po PRIME MMA 8 zaczął otrzymywać również bardzo nieprzyjemne wiadomości, teraz postanowił podzielić się z internautami nowymi faktami w sprawie swojego urazu. Tańcula spodziewał się, że po kilkunastu dniach od walki będzie coraz lepiej, tymczasem jest jeszcze gorzej, a zawodnika freak fightów czeka operacja kontuzjowanego palca, która najpewniej wykluczy go z walk na jakiś czas.
- Słuchajcie, podczas walki z Kasjo, w drugiej rundzie rozj****łem kciuka i myślałem, że po prostu go wybiłem - nieraz tak miałem i po tygodniu przestawało boleć. Minął tydzień i nie przestało - byłem przed chwilą na RTG no i okazało się, że tam jest grubo... Jest tak rozpier****ne, że muszę mieć zabieg - wyznał z wyraźnie skwaszoną miną Tańcula informując swoich fanów, że kontuzja jego ręki jest o wiele poważniejsza, niż ktokolwiek mógł pierwotnie zakładać.
O ile konieczność operacji to jedna z gorszych informacji, jakie mógł usłyszeć Tańcula, to chwila przerwy od kolejnych walk na pewno przyda się zawodnikowi FAME MMA. Od września 2023 roku Tańcula stoczył już 4 pojedynki - z Amadeuszem "Ferrari" Roślikiem, Adrianem "Polakiem" Polańskim, Maksymilianem "Wiewiórem" Wiewiórką podczas turnieju, do którego musiał zejść do wagi 80 kg, a także z Kasjuszem "Don Kasjo" Życińskim. Trzy ostatnie walki zakończyły się porażkami "Aroya" i wygrał jedynie z Ferrarim.