Artur Szpilka i Mariusz Pudzianowski

i

Autor: KSW Artur Szpilka i Mariusz Pudzianowski

Decyzja lada dzień

Artur Szpilka prosto z mostu o tym, z czym Mariusz Pudzianowski nie poradziłby sobie we freakach

2025-03-25 12:28

Ta telenowela trwa już kilka ładnych tygodni, ale lada dzień powinniśmy wreszcie poznać odpowiedzi na pytania, z kim i na gali której federacji kolejny pojedynek stoczy Mariusz Pudzianowski. W oczekiwaniu na decyzje swoimi przemyśleniami na temat "Pudziana" podzielił się z nami Artur Szpilka.

Pudzianowski w ostatnich tygodniach brał pod uwagę dwie opcje - albo debiut we freakowej organizacji Fame, albo kontynuacja przygody z KSW. Wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazują na to, że ostatecznie wybór padnie na KSW, ale jednocześnie sam zainteresowany wpisami w mediach społecznościowych daje do zrozumienia, że być może w niedalekiej przyszłości zawalczy też w Fame.

Te wpisy to jednak wyłącznie zabawa z internautami, bo jeśli chodzi o konkrety to Pudzianowski milczy jak grób. Swoich planów nie zdradza nawet zawodnikom, z którymi często sparuje. W tym gronie jest chociażby Artur Szpilka.

- Mariusz jest człowiekiem, którego ciężko rozgryźć. On jedno mówi, drugie myśli. Jak się go ostatnio pytałem, to mówił, że KSW, a za chwilę dodawał, że tak naprawdę to nie wiadomo. Uważam jednak, że Mariusz jest na tyle spełnionym zawodnikiem, że to tylko do niego należy decyzja, gdzie zawalczy i ja na pewno nie będę mówił, czy to jest dobry czy zły pomysł. Z drugiej strony ja jako sportowiec nie chciałbym, żeby "Pudzian" na koniec kariery tarzał się w błocie, a tak by było, gdyby zdecydował się na freaki.

Artur Szpilka o Mariuszu Pudzianowskim: Chyba nie do końca zdaje sobie sprawę, co przyjdzie mu tam robić

Szpilka nie ma również złudzeń, że Pudzianowski mógłby sobie nie poradzić z tym, co dzieje się na konferencjach czy programach poprzedzających gale Fame.

- Niby Mariusz mówi, że jest na wszystko gotowy, ale chyba nie do końca zdaje sobie sprawę, co przyjdzie mu tam robić. Oczywiście są normalni i fajni ludzie we freakach, ale ta dwójka, z którą mówiło się, że się zmierzy (Natan Marcoń i Adrian Cios, red.), to niestety nie gryzłaby się w język - dodał "Szpila".

Artur Szpilka o walce z Errolem Zimmermanem na gali XTB KSW 105, treningach z Michałem Materlą, Laurze Grzyb i potencjalnym starciu z Diablo Włodarczykiem

Najnowsze