Jan Błachowicz po porażce z Gloverem Teixeirą w 2021 roku stoczył tylko dwa pojedynki – w maju 2022 roku wygrał z Aleksandarem Rakiciem, a w grudniu tego samego roku niespodziewanie dostał szansę odzyskania pasa wagi półciężkiej – jego walka z Magomedem Ankalaevem miała zdecydować, który z nich dostanie walkę z mistrzem, ale pas został zwakowany i panowie bili się o trofeum. Niestety, starcie zakończyło się remisem i Błachowicz znów oddalił się od swojego marzenia powrotu na szczyt. Teraz Jan Błachowicz będzie miał szansę znów wkupić się w łaski szefów UFC – zmierzy się z Alexem Pereirą, który jeszcze niedawno próbował odebrać pas mistrza kategorii średniej Israelowi Adesanyi. To właśnie Adesanya, który walczył zarówno z Pereirą, jak i Błachowiczem, postanowił ocenić szanse Polaka na zwycięstwo w tej walce.
Były rywal Błachowicza i Pereiry typuje ich walkę
Israel Adesanya walczył z Błachowiczem w 2021 roku, chcąc zostać mistrzem wagi średniej oraz półciężkiej. Błachowicz jednak obronił pas pokonując Nigeryjczyka na punkty jednogłośną decyzją sędziów. Później Adesanya wygrał trzy walki z rzędu, ale w listopadzie 2022 roku przegrał z Alexem Pereirą i po raz pierwszy utracił pas mistrza UFC wagi średniej. W kwietniu doszło do rewanżu i tym razem Adesanya pokonał Pereirę. 35-letni Brazylijczyk teraz zmierzy się z Błachowiczem w jego wadze – półciężkiej.
Adesanya zna więc całkiem nieźle obu zawodników. Na swoim kanale na portalu YouTube Nigeryjczyk ocenił, że Jan Błachowicz pokona swojego oponenta. Przypomniał nawet swoje przegrane starcie z „Cieszyńskim Księciem”. – Myślę, że Jan go obali i tam rozbije. Oczywiście będzie podejmował też walkę w stójcę, ale w pewnym momencie zepchnie go pod siatkę lub spróbuje przewrócić tak jak mnie. Wydaje mi się jednak, iż raczej rozegra to pod ogrodzeniem – ocenił fachowo mistrz wagi średniej.