Denis Załęcki ostatnich występów na freak-fightowych federacjach nie może zaliczyć do udanych. Zawodnikowi z Torunia przydarzyło się kilka porażek z rzędu, a niektóre z nich zakończyło się sporymi kontrowersjami. Tak było choćby podczas starcia z Danielem Omielańczukiem na ostatniej gali Clout MMA. "Bad Boy" nie zamierza się jednak poddawać i wpadł w wir treningów. Można się spodziewać, że już niebawem ponownie zobaczymy go w klatce Clout MMA, ale konkretna data nie jest jeszcze znana. Jednak potencjalnych rywali jest masa.
Denis Załęcki odgraża się rywalom
Ostatnio niespodziewanie akces zgłosił Patryk Kaczmarczyk z KSW. - Jeżeli chodzi o walkę, to jeżeli naprawdę źle mi poszło w KSW i miałbym pójść do freaków, to chętnie bym taką walkę stoczył i nie ma z tym problemu - powiedział zawodnik w rozmowie z FanSportu.pl. Do tych słów odniósł się sam Załęcki. "Bad Boy" o możliwe starcie z Kaczmarczykiem został zapytany przez Kasię Kubiak.
- Jak będę tak trenował przez kolejne pół roku, rok to za rok nie będzie na mnie zawodnika w tych freakach. Będą musieli ściągać tych z KSW - zadeklarował Załęcki. - Już widzę… gość, który chce walczyć o pas w 84 już widzę chciałby ze mną walki, tutaj w Clout. Sami się kleją do walk. Po kolei. Spokojnie zrobię formę i was wszystkich po***** - odgraża się zawodnik Clout MMA. - Jest kolejka, jest w kolejce. Nie wiem czy jest 5, 10, 15 czy 20. Przyjdzie na niego czas. Bardzo brzydko skomentował post po mojej, którejś walce. Bardzo brzydko się zachował - powiedział Załęcki o Kaczmarczyku.