FAME MMA 18

i

Autor: Instagram/famemmatv FAME MMA 18

Wielki plan nie wypalił

FAME MMA 18 WYNIKI: Ferrari niedopuszczony do drugiej walki przez złamany nos! Wiewiór podwójnym mistrzem!

2023-05-21 1:10

FAME MMA 18 miało być prawdziwym popisem Amadeusza Ferrariego Roślika, który na gali w Łodzi miał stoczyć dwie walki z rzędu. Jego pojedynek z Kacprem Błońskim rozegrał się na pełnym dystansie i podczas starcia doznał złamania nosa i pęknięcia oczodołu, przez co lekarze nie pozwolili na walkę z Marcinem Dubielem. Innym ważnym wydarzeniem gali FAME MMA 18 było zwycięstwo Maksymiliana Wiewiórki, który jako pierwszy zawodnik w historii został podwójnym mistrzem tej federacji.

FAME MMA 18 karta walk

  • Marcin Dubiel vs. Amadeusz "Ferrari" Roślik - walka nie odbyła się
  • Kacper "Crusher" Błoński vs. Amadeusz "Ferrari" Roślik (zwycięstwo przez jednogłośną decyzję sędziów)
  • Ewa Brodnicka (zwycięstwo przez jednogłośną decyzję sędziów) vs. Marta "Linkimaster" Linkiewicz
  • Dawid "Dzinold" Rzeźnik (zwycięstwo przez niejednogłośną decyzję sędziów) vs. Robert "Sutonator" Pasut
  • Arkadiusz Tańcula vs. Maksymilian "Wiewiór" Wiewiórka (zwycięstwo przez niejednogłośną decyzję sędziów)
  • Tomasz "Zadyma" Gromadzki (zwycięstwo przez niejednogłośną decyzję sędziów) vs. Alan Kwieciński
  • Michał "Wampir" Pasternak (zwycięstwo przez poddanie rywala przez narożnik) vs. Piotr "Szeli" Szeliga
  • Natan "Pierzasty" Marcoń vs. Dariusz "Daro Lew" Kaźmierczuk (zwycięstwo przez jednogłośną decyzję sędziów)
  • Elizabeth "Lizi" Anorue vs. Dominika Rybak (zwycięstwo przez techniczny nokaut)
  • Mateusz Spysiński vs. Jakub "Paramaxil" Frączek (zwycięstwo przez jednogłośną decyzję sędziów)

Zapis relacji na żywo poniżej:

FAME MMA 18

Witamy w relacji na żywo z gali FAME MMA 18. Początek wydarzenia zaplanowano na godzinę 19:30. Bądźcie z nami!

Dobry wieczór! Zapraszamy na relację na żywo z gali FAME MMA 18!

To będzie długi wieczór z freak-fightami! Po kilku miesiącach przerwy ponownie możemy zobaczyć galę organizowaną przez FAME MMA. Na wydarzeniu z numerem "18" dojdzie do nietypowego zestawienia pojedynków, bo dwa starcia po sobie ma stoczyć Amadeusz "Ferrari" Roślik. I w dużej mierze to przykuwa uwagę przed dzisiejszą galą.

Wyświetl ten post na Instagramie

Post udostępniony przez FAME MMA (@famemmatv)

Jak zwykle przed galą FAME MMA nie brakowało zadym, kłótni i wzajemnych inwektyw. Gorąco było między Daro Lwem a Marconiem. TUTAJ PRZECZYTACIE WIĘCEJ.

Dużo złej krwi było, a w zasadzie jest również pomiędzy Ewą Brodnicką i Martą Linkiewicz. Między zawodniczkami było dużo nienawiści na konferencjach i to starcie również można postrzegać jako jedno z ciekawszych. Zwłaszcza, że obie panie wracają po nieco dłuższej przerwie.

Czas na pierwsze pojedynki. W sumie zobaczymy dziesięć starć!

Boxdel i Wojciech Golla oficjalnie otworzyli galę. Tym samym przechodzimy do walki Mateusz Spysiński vs. Jakub "Paramaxil" Frączek!

Spysiński vs. Frączek

Zaczynamy!

Spysiński vs. Frączek I runda

Pięćdziesiąt sekund musieliśmy poczekać na pierwszą akcję. Spysiński zaatakował niskim kopnięciem, rywal zrewanżował się tym samym, ale tempo pojedynku było bardzo oszczędne. Aż pojawiły się gwizdy w hali. Jeszcze kilka niskich kopnięć, parę ciosów na głowę. Jednak wciąż bez szału.

Spysiński vs. Frączek II runda

Spysiński nieco się zachwiał po prawym sierpowym Paramaxila i ten ruszył do przodu. Jego rywal pozbierał się jednak szybko i znów doszło do bardzo statycznej walki. Frączek pomału przejmował inicjatywę. Dwukrotnie mocno kopnął przeciwnika i lewa noga Spysińskiego nieco się zaczerwieniła. Pod koniec rundy Spysiński obalił rywala, ale panowanie nad sytuacją szybko przejął Paramaxil.

Spysiński vs. Frączek III runda

KONIEC WALKI! Cóż... nie był to najbardziej ekscytujący początek gali, jaki pamiętamy. Nawet sędzia zwrócił uwagę zawodnikom, bo ci byli zbyt pasywni. Uwaga arbitra nie dała zbyt wiele i ciosów wciąż było jak na lekarstwo. Wydaje się, że to Paramaxil może być zwycięzcą na kartach punktowych.

Jakub "Paramaxil" Frączek wygrywa jednogłośną decyzją sędziów!

Przechodzimy do drugiej walki wieczoru. Elizabeth "Lizi" Anorue vs. Dominika Rybak.

Anorue vs. Rybak

Zaczynamy!

Anorue vs. Rybak I runda

Mocno ruszyła Lizi i od razu trafiła prawym prostym. Przeciwniczka aż musiała odskoczyć. Anorue na pewno była aktywniejsza i posyłała na głowę Rybak serię ciosów. Ta z kolei wydaje się nieco zaskoczona taką intensywnością ze strony rywalki. Lizi po półtorej minuty powaliła Rybak i doszła do dosiadu. Rybak udało się nie tylko wykręcić, ale i przekręcić Anroue na plecy. Ostatecznie walka wróciła do stójki.

Anorue vs. Rybak II runda

KONIEC WALKI. Rybak wygrywa przez techniczny nokaut! I powtórka z rozrywki. Lizi ruszyła do przodu i zadała kilka ciosów. Rybak udało się jednak zapiąć gilotynę na głowie przeciwniczki, przewróciła się na plecy, ale nie była w stanie dopiąć techniki kończącej. Sędzia pytał, czy Anorue kontaktuje. Co prawda udało się jej uciec z trudnej sytuacji, ale Rybak po chwili miała dosiad. Po chwili zaczęła zadawać ciosy lawinowo z góry i sędzia przerwał pojedynek.

Przed nami krótka przerwa, a następnie prezentacja zawodników z karty głównej FAME MMA 18.

Prezentacja zawodników już za nami. Kilka minut i w klatce pojawią się Daro Lew oraz Pierzasty.

Daro Lew i Marcoń już wychodzą do klatki!

Marcoń vs. Kaźmierczuk

Zaczynamy!

Marcoń vs. Kaźmierczuk I runda

Od ciosów zaczął Marcoń, trafił jednak za lekko. Daro Lew poszedł po klincz i dociskał rywala do siatki. Pierzasty był w stanie kontrolować całą sytuację i po chwili sam Kaźmierczuk się przewrócił. Z dołu próbował iść po balachę, jednak nie zdołał jej zapiąć. Marcoń zadawał sporo ciosów z góry. Jednak chciał doprowadzić do stójki i to mu się udało. Kaźmierczukowi udało się trafić lewym i następnie znów poszedł po parter. Tym razem był z góry i tak dotrwał do końca rundy.

Marcoń vs. Kaźmierczuk II runda

Niecodzienne obrazki, gdy Daro Lew... biegał w klatce, uciekając przed rywalem. Gdy wyprowadzał ciosy te były niebywale celne i dochodziły do głowy Marconia. W połowie rundy znów dociskał Pierzastego do klatki i próbował sprowadzić pojedynek do parteru i po chwili ta sztuka mu się udała, co publiczność przyjęła z entuzjazmem. Daro Lew był jednak zbyt pasywny i sędzia podniósł walkę do stójki. Widać ogromne zmęczenie po obu stronach.

Marcoń vs. Kaźmierczuk III runda

KONIEC WALKI! Daro Lew bawił się tą walką. Uciekał, kontrował, uciekał, trafił prawym, uniknął dwóch ciosów i znów próbował sprowadzenia. Naprawdę Kaźmierczuk mógł dzisiaj zaimponować przygotowaniem, bo po kilkudziesięciu sekundach patowej sytuacji ponownie obalił Marconia. I chyba nikt nie spodziewał się, że ta walka rozegra się na pełnym dystansie!

Dariusz "Daro Lew" Kaźmierczuk wygrał jednogłośną decyzją sędziów!

Jedziemy dalej. Czas na Michał "Wampir" Pasternak vs. Piotr "Szeli" Szeliga!

Pasternak vs. Szeliga

Zaczynamy!

Pasternak vs. Szeliga I runda

Od wysokiego kopnięcia zaczął Szeliga i prawie trafił. Następnie ruszył z serią ciosów. Pasternak zdołał uciec. Szeliga nie rezygnował z ataków i trafił niskim kopnięciem. Wampir starał się jakoś odgryzać, ale był zdecydowanie mniej efektywniejszy od rywala. A gdy doszedł potężny prawy Szeligi, nogi Pasternaka się nieco ugięły.

Pasternak vs. Szeliga II runda

Dużo kopnięć ze strony Szeligi. I co najważniejsze, zdecydowana część celna. Pastrernak miał problemy, żeby trafiać, choć jak się rozkręcił, trafiał seriami. Trzykrotnie wyprowadził kolano i trzykrotnie Szeliga przyjął to na głowę. Nie miał sposobu uciec spod siatki i widać było, że siły go odpuściły. W końcu był liczony. Po tym jak wstał, został trafiony potężnym podbródkowym i znów sędzia liczył. Okrutnie obijany był Szeliga, który chwiał się na nogach.

Pasternak vs. Szeliga III runda

KONIEC WALKI! Narożnik Szeligi przerywa pojedynek! Niesamowita liczba kolan spadła na głowę Szeligi. Pasternak nie zamierzał oszczędzać rywala i okrutnie go okładał. Szelidze trzeba przyznać, że pokazał chart ducha, ale sił starczyło tylko na pierwszą rundę.

Jesteśmy prawie na półmetku gali. Przed nami pojedynek Tomasz "Zadyma" Gromadzki vs. Alan Kwieciński!

Gromadzki vs. Kwieciński

Zaczynamy!

Gromadzki vs. Kwieciński I runda

Bardzo energetyczny początek. Kopnięcia Kwiecińskiego, sierpowe Zadymy aż w końcu sprowadzenie walki do parteru przez Alana. Próbował wykręcić nogę rywala, ale Gromadzki zdołał uciec z trudnej sytuacji. Po powrocie do stójki Zadyma trafił mocnym prawym, co sprokurowało kolejne sprowadzenie w wykonaniu Kwiecińskiego. Pod koniec rundy Alan chwiał się na nogach po dwóch sierpowych przeciwnika.

Gromadzki vs. Kwieciński II runda

Takich scen nie widzieliśmy dawno. Kwieciński próbując uniknąć ciosu podskoczył, a Zadyma trafił go wówczas w krocze. Niespotykana "akcja", po której Alan potrzebował kilku chwil na dojście do siebie. Po wznowieniu starcia Kwieciński ponownie poszedł po nogi przeciwnika i doszedł do dosiadu. Okładał Zadymę z góry, a Zadyma oddawał. Gromadzki ostatecznie oddał plecy. Kwieciński próbował duszenia zza pleców, jednak Zadyma zdołał go zrzucić z siebie. A potem trafił jeszcze jednym prostym, a następnie raz jeszcze wylądował na plecach. Scenariusz walki pisany jakby przez kopiuj-wklej.

Gromadzki vs. Kwieciński III runda

KONIEC WALKI! Początek rundy niemal identyczny z drugim starciem. Kwieciński ponownie musiał dochodzić do siebie po ciosie na krocze. I następnie Alan znów zdołał obalić przeciwnika i punktował u sędziów. Zadyma nie odpuszczał i obijał przeciwnika z dołu, co niewiele dawało. Gromadzki robił, co mógł, aby skończyć walkę przed czasem. Ta sztuka się jednak nie udała.

Tomasz "Zadyma" Gromadzki wygrywa niejednogłośną decyzją sędziów!

A teraz starcie mistrzowskie! Arkadiusz Tańcula vs. Maksymilian "Wiewiór" Wiewiórka!

Tańcula vs. Wiewiórka

Zaczynamy!

Tańcula vs. Wiewiórka I runda

Wiewiór od razu szukał skrócenia dystansu i próby sprowadzenia. Tańcula wyprowadził wówczas kilka ciosów i odepchnął rywala. Przy drugiej próbie Wiewiórce plan się już powiódł i miał rywala na plecach. Dominował w tej pozycji przez resztę rundy. Pod koniec Wiewiór poszedł po nogę Tańculi i niewiele brakowało, aby dopiął tę skrętówkę.

Tańcula vs. Wiewiórka II runda

Taktyka Wiewióra się nie zmienia. Od razu próbował sprowadzić Tańculę do parteru i przez kilkadziesiąt sekund zawodnicy tkwili w klinczu. Wydaje się, że Wiewiórka bardzo mocno zmęczył się próbami sprowadzenia i bardzo ciężko oddychał. Tańcula nie narzucał szaleńczego tempa i nie próbował wykorzystać słabości rywala. I to się zemściło, bo Wiewiór zebrał jeszcze siły i obalił przeciwnika.

Tańcula vs. Wiewiórka III runda

KONIEC WALKI! Tańcula niby próbował przejąć inicjatywę, niby próbował podkręcić tempo, ale zupełnie mu to nie wychodziło. Wiewiór choć zmęczony i już bez prób sprowadzenia, kontrolował przebieg trzeciego starcia. I wydaje się, że na kartach punktowych powinien być lepszy od przeciwnika.

Maksymilian "Wiewiór" Wiewiórka wygrywa niejednogłośną decyzją sędziów!

Druga walka w formule K-1. Dawid "Dzinold" Rzeźnik vs. Robert "Sutonator" Pasut.

Rzeźnik vs. Pasut I runda

Zaczynamy!

Rzeźnik vs. Pasut I runda

Dzinold ruszył od razu i próbował latającego kolana. Pasut od razu w defensywie i musiał bronić się przed kolejnymi atakami. Kolejne sierpowe dochodziły do szczęki Sutonatora, który jednak twardo stał na nogach. Szybko pojawiła się krew na jego twarzy. Dzinold może nie zadawał wielu ciosów, ale te, które wyprowadzał były niebywale precyzyjne. Brak nokdaunu Pasuta to wielkie zaskoczenie. Okrutna wymiana ciosów.

Rzeźnik vs. Pasut II runda

Sutonator wkładał mnóstwo sił w ciosy na początku rundy. Dzinold nie pozostawał dłużny i tym samym mieliśmy niesamowite wymiany. Rzeźnik w końcu trafił prawym prostym i nogi pod Pasutem znów się ugięły, ale jak na deski nie padał, tak nie padł ponownie. Obaj już raczej nie mają zbyt wiele sił i mamy coraz więcej klinczów.

Rzeźnik vs. Pasut III runda

KONIEC WALKI! To był chyba najbardziej krwawy pojedynek tego wieczoru. Zawodnicy pokazali ogromny charakter, a Pasut ma chyba szczękę z tytanu, bo przyjmował i kolana i sierpowe i proste, a mimo tego ani razu nie był liczony. Co więcej, był w stanie odpowiedzieć rywalowi.

Dawid "Dzinold" Rzeźnik wygrywa jednogłośną decyzją sędziów!

Trzy walki, prawdopodobnie trzy, do końca. A to oznacza, że czas na walkę Ewa Brodnicka vs. Marta "Linkimaster" Linkiewicz!

Brodnicka vs. Linkiewicz I runda

Zaczynamy!

Brodnicka vs. Linkiewicz I runda

Wydawało się, że Linkiewicz od razu może iść po parter. Starała się jednak próbować swoich sił w stójce. Nie był to jednak dobry pomysł, bo Brodnicka trafiała i wyprowadzała ciosy seriami. Energetyczny pojedynek przerwany został z powodu trafienia Brodnickiej w oko przez Linkiewicz. Interweniowała nawet pani doktor. Pięściarka zdecydowała się jednak kontynuować walkę. Po wznowieniu pojedynku Linkiewicz otrzymała mocny podbródek, po którym upadła, ale szybko się podniosła. Brodnicka w pewnym momencie poszła jednak zbyt mocno do przodu i została obalona przez rywalkę.

Brodnicka vs. Linkiewicz II runda

Linkiewicz ma zupełnie zamknięte lewe oko, mimo tego wyszła do drugiej rundy. Gdy tylko starała się dojść do Brodnickiej i spróbować obalenia, otrzymywała bardzo mocne ciosy i momentalnie się cofała. Linkiewicz znalazła jednak moment zawahania rywalki i posłała ją na plecy i dominowała z góry. Brodnickiej udało się przetoczyć rywalkę i po chwili walka wróciła do stójki, ale po chwili znów wylądowała na plecach.

Brodnicka vs. Linkiewicz III runda

KONIEC WALKI! Nieco mniejsza intensywność trzeciego starcia. Linkiewicz dążyła jednak do obalenia i ponownie jej się to udało. Brodnicka znów musiała radzić sobie z pleców i szukać sposobu, aby uciec z niekorzystnej dla siebie sytuacji. Do końca rundy Linkiewicz nie pozwoliła Kleo na wyjście z parteru. W dodatku wydaje się, że Brodnicka doznała jakiegoś urazu prawego kolana.

Ewa Brodnicka wygrywa jednogłośną decyzją sędziów!

To ten moment! Pierwsza walka Amadeusza Ferrariego! Jego pierwszym rywalem będzie Kacper "Crusher" Błoński!

Roślik vs. Błoński I runda

Zaczynamy!

Roślik vs. Błoński I runda

Wydawało się, że zawodnicy ostro na siebie ruszą, a na pierwsze ciosy trzeba było czekać pięćdziesiąt sekund. Ale gdy Ferrari ruszył zasypywał Błońskiego potężnymi "cepami". "Crusher" również wyprowadził dwa mocne sierpowe. Błoński na deski runął po okropnym podbródkowym. W parterze Ferrari nie zdołał dokończyć dzieła i Błoński wstał.

Roślik vs. Błoński II runda

Znów upłynęło trochę czasu nim pojedynek się rozkręcił. Roślik niezmiennie szukał potężnego sierpowego, który wyjaśniłby wszystko. "Crusher" natomiast trzymał dystans, nie pozwalał zbliżyć się przeciwnikowi i odpowiadał wysokimi kopnięciami. W dodatku trafił prawym sierpowym i mógł klinczować pod siatką.

Roślik vs. Błoński III runda

KONIEC WALKI! A teraz ruszył Błoński od razu z latającym kolanem. Wydaje się, że Ferrari ma złamany nos, co na pewno nie ułatwi zadania w drugiej walce. Roślikowi udało się obalić przeciwnika i miał go na plecach. Po chwili pasywności Ferrariego w końcu zaczął zadawać potężne ciosy. "Crusher" oddał plecy i próbował dojść doczołgać się do siatki i nie dość, że to mu się udało, to zdołał wstać. Obaj potwornie zmęczeni.

Amadeusz "Ferrari" Roślik wygrywa jednogłośną decyzją sędziów!

Oczekujemy na drugą walkę Ferrariego. Roślik ma kilkanaście minut na odpoczynek.

Nie będzie walki Amadeusz "Ferrari" Roślik - Marcin Dubiel! Wszystko przez złamany nos i pęknięty oczodół Ferrariego i lekarze nie dopuścili do pojedynku.

Ferrari powiedział w klatce, że jest gotowy do walki i nie zgadza się z decyzją lekarzy. Zwycięstwo zadedykował ś.p. Mateuszowi Murańskiemu.

Ale gala się kończy i pojedynek Dubiel - Ferrari zostanie przeniesiony na inne wydarzenie. Dziękujemy, że byliście z nami i zapraszamy na kolejne relacje na sport.se.pl!

Nasi Partnerzy polecają
Najnowsze