Muradov chce ściągnąć Floyda Mayweathera na FAME MMA\
- Dziesięć lat temu przyjechał do Pragi. Wtedy pogadaliśmy chwilę. Floyd zobaczył moją walkę w MMA i powiedział, że nigdy nie zawalczyłby w tej formule. Później jechał do Moskwy, zaproponował, abym się z nim zabrał. Następnie razem polecieliśmy do USA. Tak się poznaliśmy - opowiedział Makhmud Muradov podczas programu promującego nadchodzącą galę FAME 23.
Już samą swoją obecnością na karcie walk FAME, Muradov wywołał niemałe zamieszanie. Uzbecki zawodnik mieszanych sztuk walki to kolejny gwiazdor FAME z olbrzymim CV, bijąc się w przeszłości przede wszystkim dla UFC. Teraz uwagę zwróciły jego kontakty z Mayweatherem. Muradov nie ukrywa, że w głowie wykluł mu się plan zaproszenia legendarnego pięściarza na widownie FAME.
- Nawet tydzień temu pisaliśmy. Utrzymujemy stały kontakt. Trzeba porozmawiać z Rafałem Pasternakiem, może udałoby się namówić Floyda, żeby przyjechał na galę - dodał na wizji Muradov.
Floyd Mayweather w FAME MMA?! To nie żart
Mieszkający obecnie w Czechach zawodnik FAME nie ukrywa, że o ile raczej niemożliwe jest przekonanie Mayweathera, aby wszedł do oktagonu FAME, to już zaproszenie go na widownie, w roli gościa nie powinno być zbytnio problematyczne.
- Nie byłoby żadnego problemu zaprosić Floyda na galę FAME. Może nie jako zawodnika, ale spokojnie mógłby pojawić się w roli gościa specjalnego - dodał Muradov.
Szymon Kołecki prosto z mostu o zarobkach w KSW i Babilon MMA! Jest drogim zawodnikiem
7 grudnia, w łódzkiej Atlas Arenie, Muradov zawalczy z innym byłym zawodnikiem UFC Normanem „Storminem” Parke. W największej federacji MMA na świecie Muradov zadebiutował w 2019 roku i stoczył tam 7 walk, z czego wygrał 4 z nich. We wrześniu powrócił do organizacji Oktagon, gdzie pokonał Scotta Askhama po jednogłośnej decyzji.