Szymon Kołecki

i

Autor: East News Szymon Kołecki

Powrót już 7 grudnia

Szymon Kołecki prosto z mostu o zarobkach w KSW i Babilon MMA! Jest drogim zawodnikiem

2024-11-26 14:35

To będzie jeden z najgłośniejszych powrotów ostatnich lat. Szymon Kołecki wykurował się i po dłuższej przerwie ponownie wyjdzie do klatki. Mistrz i wicemistrz olimpijski w podnoszeniu ciężarów 7 grudnia na gali Babilon MMA 50 zmierzy się z Olim Thompsonem. - Nadal uwielbiam trenować i walczyć - powiedział.

Kołecki ostatni pojedynek stoczył w lipcu 2021 roku. Potem zmagał się z poważnymi problemami zdrowotnymi, przeszedł kilka operacji i do treningów MMA powrócił dopiero kilka miesięcy temu.

- W pełni zdrowy już nigdy nie będę, bo tych kontuzji miałem dużo, ale szczerze powiedziawszy wydaje mi się, że jestem aktualnie w lepszej dyspozycji fizycznej niż przed tym ostatnim urazem. Wtedy trenowałem nieprzerwanie MMA przez ponad pięć lat, walczyłem kilka razy w roku, ciągle dieta, reżim i byłem już wymęczony tym sportem. A teraz organizm dostał sporo czasu na regenerację i naprawdę świetnie się czuję - zaznaczył Kołecki w rozmowie z Andrzejem Kostyrą z kanału "KOstyra SE" na YouTube.

Szymon Kołecki o zarobkach: Ostatecznie udało się zebrać dobre wynagrodzenie, nie gorsze od tego, które proponowała mi KSW

Kołecki w ostatnich tygodniach negocjował z KSW i miał wystąpić na jubileuszowej setnej gali w Gliwicach, ale ostatecznie powróci na imprezie federacji Babilon MMA.

- Liczyłem, że uda nam się porozumieć z KSW, ale tak się nie stało, a że już wcześniej zdecydowałem, że zawalczę na przełomie listopada i grudnia, to skorzystałem z oferty Babilon MMA. Zawsze miałem dobre relacje z Tomkiem (Babilońskim, szefem federacji, red.), a poza tym znalazł sponsora na mój pojedynek. Ostatecznie udało się zebrać dobre wynagrodzenie, nie gorsze od tego, które proponowała mi KSW. A ja generalnie jestem drogim zawodnikiem i to są dosyć duże pieniądze - zdradził.

Rywalem Kołeckiego będzie Thompson, aktualny mistrz Babilon MMA, ale panowie nie będą rywalizować o pas.

- By pas był w stawce walka musi być 5-rundowa, a Thompson poprosił o starcie 3-rundowe. On miał się przecież bić z Mariuszem Pudzianowskim na KSW i pewnie zwiększył wagę, by móc z nim rywalizować i teraz moim zdaniem stwierdził, że nie czułby się dobrze kondycyjnie na dłuższym dystansie - zakończył Kołecki.

Szymon Kołecki o walce na Babilon MMA i blamażu reprezentacji | Andrzej Kostyra
Nasi Partnerzy polecają
Najnowsze