Szymon Kołecki wraca do walki
Szymon Kołecki (10-1) wraca do MMA po 41 miesiącach przerwy! 7 grudnia w co-main evencie jubileuszowej gali Babilon MMA 50 w Ożarowie Mazowieckim złoty i srebrny medalista olimpijski w podnoszeniu ciężarów zmierzy się z byłym strongmanem, a obecnie mistrzem Babilon MMA wagi ciężkiej, Olim Thompsonem (23-16). Transmisja tylko na kanałach grupy Polsat.
To najbardziej wyczekiwany powrót roku w polskim MMA! Ostatni raz Szymon Kołecki bił się w lipcu 2021 roku na gali KSW 62 w Warszawie, gdzie znokautował w pierwszej minucie walki Akopa Szostaka. Później legendarny olimpijczyk zmagał się z kontuzjami i jego powrót do zawodowego sportu długo stał pod znakiem zapytania. Po ponad trzech latach ponownie wejdzie jednak do klatki.
Wiemy, ile KSW wydało na gaże dla zawodników gali XTB KSW 100. Zawrotna suma robi wrażenie
Kołecki zawalczy z Thompsonem na Babilon MMA 50
W środę organizacja Babilon MMA ogłosiła, że po 6 latach rozłąki Kołecki wraca w jej szeregi. 7 grudnia na jubileuszowej gali Babilon MMA 50 podopieczny Mirosława Oknińskiego zmierzy się z mistrzem wagi ciężkiej – tym razem w pojedynku non-title - na dystansie 3 rund.
– Pomimo tak długiej przerwy, wydaje mi się, że w części tego rzemiosła, jakim jest MMA, jestem lepszy niż byłem. Bardzo się cieszę, że udało mi się odbudować fizykę praktycznie na poziomie sprzed kontuzji. Mam nadzieję pokazać ogromną solidność i dokładność. Chcę 7 grudnia wygrać trudną walkę, a kibice mogą się spodziewać, że jeśli do niej wyjdę, to będę bardzo dobrze przygotowany. Nie spodziewam się też żadnej "rdzy" czy tym podobnych problemów. Miałem już w swoim sportowym życiu tak długie przerwy od startów, ale powroty zawsze wychodziły mi bardzo dobrze – mówi 43-letni Szymon Kołecki.
Szybko może zostać mistrzem
Jako jego rywali wymieniało się m.in. Toma Breese, Tomasza Narkuna, Jaya Silvę, Michała Bobrowskiego i Kamila Stachurę, ale ostatecznie rywalem Kołeckiego będzie Oli „The Spartan” Thompson – panujący mistrz Babilon MMA w królewskiej kategorii, który latem efektownie znokautował Marcina Sianosa w pojedynku o pas. Jeśli grudniowa walka zakończy się wygraną Polaka, w rewanżu stawką będzie mistrzowski tytuł.
– Myślę, że Szymon Kołecki jest bestią, to dużo lepszy atleta od Marcina Sianosa – uważa Oli Thompson. – To będzie starcie byłego siłacza ze sztangistą. Bardzo szanuję jego sportową przeszłość i medale olimpijskie. Kto ma przewagę w takim starciu? Trudno powiedzieć. Ja mam przewagę, bo jestem ostatnio bardziej aktywny. On ma przewagę, bo ma lepsze cyfry w rekordzie. To Kołecki nie ma nic do stracenia i może tylko wygrać, ja podejmuję większe ryzyko w mojej obecnej sytuacji. Wygrana z Sianosem dobrze wygląda w rekordzie, ale dziwię się, że ludzi to zaskoczyło. Powinni się tego spodziewać. Sianos jest ogromny, twardy i naprawdę silny, ale jako fighter stoję wiele poziomów wyżej i musiałem go znokautować. Kołecki to zupełnie inny zawodnik. Mniejszy, zwinniejszy, bardziej eksplozywny. Jest głodny i ma mistrzowski mental, walczy skupiony do końca. Myślę, że będzie trudniejszy do pokonania – kończy Brytyjczyk.
Karta walk gali Babilon MMA 50:
Walka wieczoru o mistrzowski pas w wadze lekkiej (do 70 kg):
- 5 x 5 min – Krzysztof Mendlewski (7-3) vs Filip Lamparski (8-3)
Co-main event w wadze ciężkiej (do 120 kg):
- 3 x 5 min – Szymon Kołecki (10-1) vs Oli „The Spartan” Thompson (23-16)
Karta główna:
- Walka w wadze półciężkiej (do 93 kg): 3 x 5 min – Adam Kowalski (15-7-1) vs Marcin „Bane” Łazarz (15-10)
- Walka K1 w limicie do 68 kg: 3 x 3 min – Jan „Iron” Lodzik (18-3) vs Mert „The Lion” Aslan (4-0)
- Walka K1 w limicie do 71 kg: 3 x 3 min – Marcel Piersa (debiut) vs Eliasz Cholajda (debiut)
- Walka semi-pro w wadze lekkiej (do 70 kg): 3 x 3 min – Hubert Iracki vs Maks Karkula
- Walka semi-pro w wadze piórkowej (do 66 kg): 3 x 3 min – Erik Rushanyan vs Stanislau Karpets
- Walka semi-pro w wadze muszej (do 57 kg): 3 x 3 min – Daria Brzozowska vs Julia Ratajczak