Sławomir Peszko od jakiegoś czasu mocno angażuje się w MMA. Choć w świadomości kibiców sportu funkcjonuje przede wszystkim jako piłkarz, w końcu przecież występował nawet na poziomie reprezentacji Polski, to najwyraźniej zauważył, że freak-fighty przynoszą sporo korzyści również organizatorom gal. Wraz z Lexy Chaplin założył federację Clout MMA, która zatrudnia m.in. byłych piłkarzy do walk w klatce. Jednocześnie "Peszkin" dzięki nowemu wyzwaniu zawodowemu zyskał nowych znajomych. Wśród nich jest strongman Krzysztof Radzikowski, który niedawno również prezentował się publice na freak-fightowych galach.
"Ferrari" kończy z freak-fightem! Ma wielki żal do wydarzeń na FAME, to już koniec kariery?
Sławomir Peszko spotkał się z Krzysztofem Radzikowskim
Sławomir Peszko i Krzysztof Radzikowski mają naprawdę wiele wspólnego. Nie wszyscy wiedzą, ale strongman interesuje się piłką nożną. Na jego Instagramie można znaleźć przynajmniej kilka zdjęć w koszulce włoskiego klubu AC Milan. Obaj również mają bardzo pozytywne podejście do życia. Słyną z poczucia humoru i radości niemal na każdym ujęciu. Nie inaczej było tym razem. Gdy panowie spotkali się w Łowiczu znaleźli chwilę, by zasiąść wspólnie przy stole i zrobić sobie fotkę, na której uśmiechają się od ucha do ucha.
Kamery przyłapały Kamila Glika! Reprezentant Polski i Mateusz Borek nie mogli sobie tego odmówić
Wyjątkowa okazja
Okazja do spotkania Peszki i Radzikowskiego była wyjątkowa. Panowie wzięli udział w turnieju piłkarskim "Gwiazdy na gwiazdkę". Dzięki temu nie tylko zyskali możliwość miłego spędzenia czasu w swoim gronie, lecz także aktywnie włączyli się do pomocy potrzebującym. Takim przedsięwzięciom należy głośno przyklasnąć i liczyć na więcej takich spotkań na szczycie!
Listen on Spreaker.