Mariusz Pudzianowski nie ma najlepszego okresu w mieszanych sztukach walki. Legendarny sportowiec zanotował dwie porażki z rzędu. Najpierw przegrał z Mamedem Khalidovem, a następnie nie zdołał pokonać Artura Szpilki. Przez moment można było się zastanawiać, czy zawodnik z Białej Rawskiej wejdzie jeszcze do klatki, ale jak sam zadeklarował, chciałby stoczyć jeszcze parę walk. Na razie jednak nie jest znana data powrotu Pudzianowskiego, choć ze słów Martina Lewandowskiego w jednym z wywiadów wynikało, że KSW zaproponowało mu czerwcowy termin. Wciąż jednak nie ma Pudzianowskiego na karcie walk gali w Olsztynie.
Goat Parobiec rzucił wyzwanie Pudzianowskiemu
Chętnych na zmierzenie się z byłym strongmanam na pewno nie brakuje, a dość nieoczekiwanie wyzwanie Pudzianowskiemu rzucił Łukasz "Goat" Parobiec. Legenda federacji GROMDA już w mediach społecznościowych zaczepiła Pudziana. - Mariusz słyszałem, że wracasz. Zróbmy to staruszku - napisał Parobiec. Teraz w rozmowie z FanSportu potwierdził chęć zmierzenia się z zawodnikiem KSW i podał argumenty za takim pojedynkiem.
- Nie zaczepiam dla atencji. Po raz trzeci go prowokuję, chcę z nim zawalczyć. Stawiam przed sobą cel i chciałbym się z nim zmierzyć i wje*** mu. Czy wyzwanie? My jesteśmy obaj emerytami i trzeba się bić z ludźmi w swoim wieku, a nie młodymi chłopakami - powiedział zawodnik GROMDA. Można się jedynie domyślać, że takie starcie cieszyłoby się sporym zainteresowaniem.