HIGH League 4: WYNIKI

i

Autor: HIGH League HIGH League 4: WYNIKI

HIGH League 4

High League 4: Wyniki gali. Lexy Chaplin zrewanżowała się Natsu! Słodko-gorzka wygrana Szpilki, kapitalny nokaut Ferrariego

2022-09-17 23:27

HIGH League 4 WYNIKI. Gala High League 4 to już przeszłość! Sobotni wieczór dostarczył mnóstwo niezapomnianych chwil. Lexy Chaplin zrewanżowała się Natsu za porażkę na High League 1 i została nową mistrzynią federacji. Artur Szpilka wygrał z Denisem Załęckim w związku z kontuzją nogi "Bad Boya". Do historii przejdą też nokauty Amadeusza Ferrariego i Josefa Bratana, którzy brutalnie znokautowali odpowiednio Pawła "Scarface'a" Bombę i Maciasa! Poniżej nasza relacja na żywo z High League 4.

HIGH League 4 WYNIKI:

  • Natalia "Natsu" Karczmarczyk vs Lexy Chaplin - o pas mistrzowski wygrała Lexy przez jednogłośną decyzję
  • Artur "Szpila" Szpilka vs Denis "Bad Boy" Załęcki - Szpilka wygrał przez poddanie werbalne
  • Mateusz "Mini Majk" Krzyżanowski vs Salim Chiboub - o pas mistrzowski wygrał Mini Majk przez TKO
  • Amadeusz "Ferrari" Roślik vs Paweł "Scarface" Bomba - Ferrari wygrał przez nokaut
  • Maja Staśko vs Ewa "Mrs. Honey" Wyszatycka - Staśko wygrała przez jednogłośną decyzję
  • Jakub Nowaczkiewicz vs Cezary "Czaro" Nykiel - Nowaczkiewicz wygrał przez TKO
  • Jose "Josef Bratan" Simao vs Krystian "Macias" Maciaszczyk - Josef Bratan wygrał przez nokaut
  • Jakub "Holak" Krawczyk-Holak vs Jakub "Kubx" Świtała - Holak wygrał przez TKO
  • Konrad Karwat - Radosław Słodkiewicz - Karwat wygrał przez TKO
Na żywo

HIGH League 4

To już koniec High League 4 i naszej relacji na żywo z tej gali! Dziękujemy wszystkim za śledzenie jej razem z nami i zapraszamy na kolejne wydarzenia w portalu sport.se.pl!

Amadeusz Ferrari miał wyjść do walki ze złamaną stopą, dlatego walczył w butach. Nie przeszkodziło mu to znokautować rywala! 

Na zakończenie gali w klatce pojawili się Alberto i Paweł Tyburski, którzy od dłuższego czasu mają ze sobą konflikt. Już na High League 5 wyjaśnią sobie wszystko w oktagonie!

Natsu przyznała, że czuła się dziś gorzej niż podczas pierwszej walki. Zdawała sobie sprawę z przewagi fizycznej rywalki i dlatego starała się o przejście do parteru. Stwierdziła też, że to koniec jej rywalizacji z Lexy i nie chce z nią trzeciej walki.

LEXY CHAPLIN MISTRZYNIĄ KOBIET HIGH LEAGUE! Udany rewanż! Jednogłośna decyzja sędziów!

Lexy uśmiechnięta tańczyła po gongu, a Natsu wyraźnie rozczarowana usiadła w narożniku. Werdykt wydaje się dość jasny...

Natsu - Lexy runda III

Tym razem to Natsu chciała przejąć inicjatywę, ale Lexy znakomicie korzystała z przewagi zasięgu. Skończyło się to przejściem do parteru, w którym Natsu była z góry, ale Lexy trzymała ją w uchwycie gilotyny. W końcu zwyciężczyni pierwszej walki wydostała się z tej pozycji i była blisko założenia trójkąta rękami! Nieco się pospieszyła i Lexy uciekła spod topora. Po nieudanej akcji Lexy kapitalnie skleiła się z rywalką i doprowadziła do podniesienia walki w końcówce. Koniec starcia!

Natsu - Lexy runda II

Natsu ładnie uniknęła ciosu Lexy i weszła w jej nogi, ale ta ponownie obroniła się przed obaleniem, choć tym razem było blisko. Lexy ma ogromną przewagę w stójce, a Natsu zaczyna desperacko walczyć o sprowadzenie walki do parteru. Skończyło się to obaleniem w drugą stronę na 40 s przed końcem rundy! Tylko kataklizm może zabrać zwycięstwo na punkty Lexy.

Natsu - Lexy runda I

Zawodniczki przybiły sobie żółwika. Lexy ma zdecydowaną przewagę fizyczną i starała się dominować w stójce. Szybko trafiła mocnym ciosem. Natsu wyłapała kopnięcie, a po chwili próbowała wejść w nogi rywalki, jednak ta znakomicie się obroniła. Po chwili Lexy trafiła przeciwniczkę mocnym prawym! Natsu nie mogła przebić się przez przewagę zasięgu rywalki, a jej trzy próby obalenia zostały kapitalnie zablokowane.

Natsu - Lexy

Spod stroju Natsu wystawał element odzieży i sędzia Piotr Jarosz musiał wprowadzić pewne poprawki. To opóźniło nieco początek walki.

Natsu - Lexy

Natsu jest już pod klatką! Za chwilę początek main eventu!

To już ten czas! Wielki rewanż w walce wieczoru o pas mistrzowski wagi muszej!

Galę High League 4 ogląda m.in. Łukasz "Juras" Jurkowski, który jest pod wrażeniem występu Mini Majka! 

Została już tylko walka wieczoru, ale przed nią występ Malika Montany i Żabsona.

Szpilka przyznał, że kilka mocnych ciosów Załęckiego doszło do jego głowy i jest pod wrażeniem jego siły. Stwierdził, że chętnie da rewanż przeciwnikowi, ale raczej w KSW, gdyż na razie kończy z freak fightami. "Bad Boy" chce teraz wyleczyć kontuzję i uznał, że niepotrzebnie wychodził do walki z urazem.

Szpilka - Załęcki runda I

KONIEC! Co za pech Denisa Załęckiego! Załęcki zrobił jak zapowiadał! Natychmiast ruszył na Szpilkę! Co za wymiana potężnych ciosów w klatce! Pojedyncze doszły do głowy "Szpili", ale ten starał się przeczekać nawałnicę. "Bad Boy" spróbował backfista, po którym runął na matę z wrzaskiem! Doznał kontuzji nogi i nie chciał dalej walczyć, a Szpilka dobił go na macie, jednak zainterweniował sędzia. Były pięściarz był wściekły, ale po gongu oddał szacunek przeciwnikowi.

Szpilka - Załęcki

Szpilka po wejściu do klatki podszedł do rywala, zbił z nim pięść i prosto w twarz zaśpiewał mu wersy piosenki na wejście!

Szpilka - Załęcki

Załęcki zapowiada, że ta walka trwa dla niego tylko 3 minuty pierwszej rundy. Jest już w klatce, do której zmierza Artur Szpilka!

Już czas na kolosalny co-main event! Na tę walkę czeka całe środowisko sportów walki w Polsce!

Mini Majk popłakał się z radości od razu po zakończeniu walki. Przyznał, że wszedł do klatki bardzo zestresowany i bał się, że przegra.

Mini Majk - Salim runda I

KONIEC! CO ZA ZWYCIĘSTWO MINI MAJKA! Majk od razu zaczął od serii ciosów! Obaj wymieniali się pozycją w parterze, ale to Polak przejął kontrolę i błyskawicznie doszedł do krucyfiksu, w którym obił Salima! Wystarczyły mu 34 sekundy, choć Francuz nie zgadza się z werdyktem!

Czas na pierwszą walkę mistrzowską dzisiejszego wieczoru! Będzie to starcie o dwa pasy niskorosłych!

Ferrari po brutalnym nokaucie dobił jeszcze Bombę kilkoma młotkami!

Ferrari bał się, że Bomba uderzy go z zaskoczenia. Ochrona oddzielała dwóch zawodników, ale ci w końcu mogli ze sobą porozmawiać bez interwencji ochroniarzy. Scarface wyzwał Roślika do kolejnej walki! Ten zaczepił przy okazji wielkiego rywala - Adriana Polaka, ale wyzwał też po raz kolejny Kamila Łaszczyka.

Ferrari chciał po werdykcie zbić piątkę z rywalem, ale Bomba nie podał mu ręki! Zrobiło się gorąco, a do oktagonu wkroczył Dawid "Ambro" Ambroziak, który chciał zaatakować przegranego! Powstrzymał go m.in. Adrian Polak, a także ochrona.

Ferrari - Scarface runda I

KONIEC! CO ZA NOKAUT FERRARIEGO! Obaj zaczęli wyjątkowo spokojnie i zachęcali się nawzajem do ruszenia na siebie. Ferrari nawet odwrócił się do Bomby plecami i wypiął tyłek, a ten nic z tym nie zrobił! Przez ponad minutę nie wyprowadzili żadnego ciosu, jedynie się czarowali! Publiczność skwitowała to ogromnymi gwizdami. Ferrari spróbował dwóch cepów i po blisko 2 minutach sędzia upomniał ich o walkę. Roślik natychmiast wziął to do siebie, ruszył z całych sił na rywala i powalił go potężnym prawym pod siatką!

Ferrari wyszedł do walki w butach, co oznacza, że nie może wyprowadzać żadnych kopnięć!

Ferrari - Scarface

Na tę walkę czekają chyba wszyscy! Pora na starcie na zasadach PRIDE, czyli prawie bez zasad! Łokcie, soccer kicki, stompy - to wszystko jest dozwolone!

Publiczność była zdecydowanie za Mrs. Honey i wygwizdała zwyciężczynię. 

Staśko - Mrs. Honey

Honey położyła się po ostatnim gongu na macie, ale była uśmiechnięta. Staśko wydawała się pewna korzystnego werdyktu. I SŁUSZNIE! Sędziowie jednogłośnie przyznali zwycięstwo lewicowej aktywistce!

Staśko - Mrs. Honey runda III

Staśko znowu błyskawicznie ruszyła na rywalkę, ale Honey umiejętnie dążyła do klinczu. Aktywistka zdecydowanie dominuje w stójce. Streamerka szukała szansy, by obalić przeciwniczkę pod siatką. Obie starały się wyprowadzać ciosy, ale te Staśko wyglądały lepiej. O wyniku zadecydują sędziowie!

Staśko - Mrs. Honey runda II

Staśko od razu ruszyła na rywalkę! Wyprowadziła kolejne kopnięcia, ale nadziała się na jedną kontrę. Po chwili kilka razy trafiła Mrs. Honey, jednak ta w końcu sprowadziła ją do parteru! W nim przeszła do dosiadu, ale nie wyprowadzała ciosów i dała się przetoczyć aktywistce! Ta szybko doszła do pozycji bocznej i zaczęła okładać Honey, jednak streamerka także skontrowała tę pozycję i sama zajęła boczną! Niezwykle emocjonująca runda!

Staśko - Mrs. Honey runda I

Zawodniczki przybiły sobie na początku żółwika. Staśko mocno ruszyła na rywalkę wysokimi kopnięciami. Pod siatką próbowała obalić rywalkę, jednak to się nie udało. Mrs. Honey przejęła plecy aktywistki po kilku przyjętych ciosach, ale nic z tego nie wyszło. Staśko ma zdecydowaną przewagę fizyczną, z której korzysta. Streamerka mocno walczyła o obalenie pod siatką, jednak nie mogła tego dokonać.

Staśko - Mrs. Honey

Staśko była kiedyś gimnastyczką i jest 9 cm wyższa oraz ponad 6 kg cięższa. Czy wykorzysta swoje atuty?

Maja Staśko podeszła pod klatkę, trzymając ring girls za rękę!

Pora na pierwszą walkę kobiet, która wywołuje ogromne emocje. Debiut Mai Staśko z kontrowersyjną Mrs. Honey ciekawi wielu kibiców!

Na trybunach w Arenie Gliwice zasiadł m.in. Kamil Glik! Nowaczkiewicz zadedykował zwycięstwo mamie, którą sprowadził do Polski specjalnie na tę walkę.

Nowaczkiewicz - Czaro runda I

KONIEC! Szalona walka! Czaro bardzo mocno ruszył na rywala od pierwszej sekundy i błyskawicznie trafił go na tyle, że Nowaczkiewicz padł na matę! Walka w parterze szybko się zakończyła, gdyż w tej płaszczyźnie dominuje Kuba, jednak po podniesieniu Nykiel ponownie podłączył faworyta! Wydawało się, że ten ledwo stoi, ale przetrwał trudny moment i trzymał go pod siatką. Tam Czaro trafił przeciwnika kolanem w krocze, na co zareagował sędzia. Po chwili przerwy i powrocie do pozycji Nowaczkiewicz obalił rywala, po czym obił go w stójce i ponownie sprowadził go do parteru, gdzie zyskał dosiad. W nim był bezlitosny i skończył Czara serią ciosów, którą przerwał sędzia.

Gala nie zwalnia tempa i do klatki wchodzi już kolejny zawodnik - Cezary "Czaro" Nykiel.

Sędziowie nie zareagowali na cios po nokaucie i przyznali zwycięstwo Bratanowi. Ten po walce podał rękę Maciasowi, a Malik Montana przejął mikrofon i zaapelował o zgodę pomiędzy dwoma zawodnikami. Macias nie był zbyt chętny, jednak Bratan wycofał swoje złe słowa i podał mu rękę.

Josef Bratan - Macias runda I

KONIEC! BRUTALNY NOKAUT! Bratan jest 13 cm wyższy, ale 10 kg lżejszy. Długo nie patrzył na znienawidzonego rywala, jednak wraz z gongiem raperzy na siebie ruszyli. Macias wyprowadzał low kicki, ale nadział się na potworną kontrę! Bratan trafił go prawym podbródkowym i ciężko znokautował reprezentanta White Widow, którego dobił jeszcze na macie!

Josef Bratan - Macias

Ta walka wywołuje ogromne emocje! Czuć to na trybunach, które żyją tym pojedynkiem od kilkudziesięciu minut. Formuła K-1 w małych rękawicach wydaje się znakomitym rozwiązaniem.

Kubx przyznał, że kopnięcie, które tak naprawdę go wykończyło, było na żebro. To żebro było stłuczone już przed walką i mocno to odczuł. Z kolei Holak miał problemy z agresją i dopiero, gdy poczuł, że leci mu krew, dał z siebie 100 procent.

Holak - Kubx runda III

KONIEC! Obaj byli potwornie zmęczeni i rozpoczęli tę rundę zdecydowanie spokojniej. Holak trafił Kubxa kopnięciem na wątrobę i ten ledwo ustał! Faworyt obijał go pod siatką, a underdog nie miał siły, żeby się bronić i w końcu sędzia przerwał tę walkę. Holak natychmiast runął na matę ze zmęczenia!

Holak - Kubx runda II

W stójce zdecydowanie lepiej prezentuje się Kubx, który rozciął twarz Holaka! Ten usłyszał podpowiedzi narożnika, do którego nawet się odwrócił, i obalił przeciwnika. Od razu znalazł się w dosiadzie, jednak jego ciosy nie były zbyt mocne. Nie zmienia to faktu, że całkowicie zdominował Kubxa i mocno go obił. Wykorzystał przewagę fizyczną i wygrał tę rundę. Po gongu Holak aż położył się ze zmęczenia!

Holak - Kubx runda I

Holak od razu z całych sił ruszył na przeciwnika, ale nadział się na ostrą kontrę! Kubx kilka razy mocno trafił faworyta! Po początkowym natarciu zrobiło się spokojniej i Kubx specjalnie uciekał po klatce, chcąc zmęczyć Holaka, co musiał przerwać sędzia. Arbiter upomniał debiutanta, że nie może tak unikać walki. Pod koniec rundy obaj wyglądali na zmęczonych.

Holak - Kubx

Zdecydowanym faworytem tej walki jest Holak, który jest cięższy od rywala o ponad 7 kg. Jednak to oktagon zweryfikuje wszystkie przewidywania.

Pora na drugą walkę wieczoru!

"Macias", który zmierzy się z "Josefem Bratanem", ma za sobą naprawdę wielu kibiców!

Czas na prezentację zawodników z głównej karty High League 4!

Słodkiewicz przyznał, że coś strzeliło mu w lewym łokciu i po obaleniu nie miał szans w starciu z silnym Karwatem. Z kolei były strongman oczekuje narodzin córeczki i to właśnie jej dedykuje dzisiejszy występ. Przy okazji zasugerował kolejną walkę z Piotrem "Bestią" Piechowiakiem!

Karwat wygrał przez TKO w nieco ponad minutę, a Słodkiewicz ewidentnie narzeka na rękę.

Karwat - Słodkiewicz runda I

KONIEC! Zawodnicy od razu na siebie ruszyli. Karwat rozpoczął od low kicków, a Słodkiewicz szukał potężnych ciosów prawą ręką. Były strongman szybko obalił legendę kulturystyki i błyskawicznie przeszedł do dominującej pozycji, w której raz po raz obijał głowę Słodkiewicza. Sędzia apelował o aktywną obronę, jednak się jej nie doczekał i musiał przerwać walkę!

Karwat - Słodkiewicz

Pomiędzy zawodnikami jest 20 lat i 5 kg różnicy. Czas na walkę!

Jego rywalem będzie członek popularnej Strong Ekipy - Konrad Karwat!

Pawłowski zapowiada już pierwszego zawodnika - legendę kulturystyki, Radosława Słodkiewicza.

HIGH League 5 odbędzie się już 10 grudnia w Atlas Arenie w Łodzi!

Do klatki wchodzi już konferansjer - Arkadiusz Pan Pawłowski, a to oznacza jedno. Za chwilę początek gali!

W studiu przed galą pojawił się Michał Materla, który jest dziś w narożniku Artura Szpilki!

Emocje narastają z każdą chwilą! Pierwsza walka już za kilkanaście minut!

Witamy w relacji na żywo z gali HIGH League 4. Początek wydarzenia zaplanowano na godzinę 20:00. Bądźcie z nami!

Organizacja HIGH League kazała na siebie czekać przez całe wakacje, ale oczekiwanie dobiega końca i w sobotni wieczór ponownie będziemy świadkami wielkiego freak-fightowego wydarzenia. HIGH League 4 w Gliwicach będzie dużym wydarzeniem, na którym zobaczymy wiele znanych postaci. Fani są ciekawi m.in. pojedynku Artura Szpilki z Denisem "Bad Boyem" Załęckim.

Ciekawie zapowiadających się pojedynków będzie jednak zdecydowanie więcej. Walką wieczoru będzie starcie o pas pomiędzy Natsu a Lexy Chaplin. Będzie to jednocześnie rewanż za pojedynek podczas pierwszej gali HIGH League. W klatce zobaczymy również Amadeusza Ferrariego, który skrzyżuje rękawice z Pawłem Bombą.

Nasi Partnerzy polecają

Najnowsze