Jan Błachowicz jest coraz bliżej walki o mistrzostwo świata organizacji UFC z legendarnym Jonem Jonesem. Trwają negocjacje i choć pojedynek miał być już obiecany, jeśli Polak pokona Coreya Andersona (efektownie go znokautował), wciąż nie wiadomo, czy do niego dojdzie. Tym razem "Cieszyński Książę" na łamach Newonce.sport nie zostawił suchej nitki na freak-fightowej organizacji FAME MMA.
Walka z Najmanem? Gamrot i Mańkowski NIE ODMÓWIĄ [WIDEO]
- Widzisz, to jest na tej samej zasadzie, jak jest to Fame MMA. Niech oni sobie te gale robią, tylko niech nazwą to, nie wiem, Fame Gówno Walki. I tyle. Niech nie będzie tego skojarzenia, że oni są zawodnikami MMA - powiedział w rozmowie z Hubertem Kęską.
Te słowa nie spodobały się Marcinowi Najmanowi, który podczas ostatniej gali znokautował Piotra "Bonusa BGC" Witczaka. "El Testosteron", który na FAME MMA 6 ma bić się z Piotrem "Bestią" Piechowiakiem, odpowiedział Błachowiczowi. - Moim zdaniem Janek powinien zjeść snickersa. Nokaut Hassiego czy duszenie Isamu to naprawdę gówno walki? Zamiast gwiazdorzyć i obrażać, mógłby zapytać ludzi od promocji z Fame MMA co zrobić by dostać walkę o pas z Jonesem - napisał w mediach społecznościowych Najman.
Na 28 marca zaplanowana jest szósta gala organizacji FAME MMA. W walce wieczoru Marta "LinkiMaster" Linkiewicz ma zmierzyć się z Kamilą "Zusjeee" Smogulecką. Wcześniej wystąpią także m.in. Wojtek Gola, Marcin "Rafonix" Krasucki czy Kasjusz "Don Kasjo" Życiński.