O starciu Weili Zhang z Joanną Jędrzejczyk mówiło się miesiącami. Starcie to przyniosło wiele emocji przede wszystkim dzięki temu, że było bardzo wyrównane i stało na bardzo wysokim poziomie, o czym świadczy to, że zostało ono oficjalnie wybrane jako najlepsze w 2020 roku. Niestety, dla Joanny Jędrzejczyk, minimalnie lepsza w tej walce okazała się Zhang, która obroniła pas niegdyś należący do Polki.
FAME MMA znowu poza Polską?! Szef federacji UJAWNIŁ szczegóły walki Don Kasjo [TYLKO U NAS]
O starciu Zhang z „JJ” wiele mówiło się również w kontekście kolejnych starć obu zawodniczek. Joanna Jędrzejczyk nie ukrywa, że jedyna stawka kolejnej walki, jaka ją interesuje, to pas mistrzowski. Nie byłoby w tym nic dziwnego, że zawodniczki zmierzą się ze sobą w rewanżu (tak było również w przypadku rywalizacji „JJ” z Rose Namajunas, która najpierw odebrała Polce pas, a później pokonała ją również w rewanżu). Teraz Joanna Jędrzejczyk domaga się rewanżu z Zhang. Część kibiców również uważa, że Polka swoją postawą w starciu z mistrzynią zasłużyła na drugą walkę.
Innego zdania są jednak szefowie UFC. Już w styczniu informowaliśmy, że szefowie UFC chcą zestawić Zhang nie z Jędrzejczyk, a z Namajunas lub Carlą Esparzą. Teraz wszystko wskazuje na to, że decyzje zostały już podjęte, a wszystko zmierza w kierunku tego, że w następnej walce w obronie pasa mistrzowskiego wagi słomkowej Weili Zhang zmierzy się z Rose Namajunas.
FORTUNA stawką walki Norman Parke - Don Kasjo na FAME MMA 10! Powalczą nie tylko o pas
Jak informuje portal MMAJunkie.com, Do pojedynku obu pań miałoby dojść 24 kwietnia na gali UFC 261 w Las Vegas. To zła wiadomość dla Jędrzejczyk, która, jak wspomnieliśmy, liczyła na rewanż z Chinką. Teraz jednak wszystko wskazuje na to, że nasza najlepsza zawodniczka występująca w UFC, będzie musiała poczekać na swoją kolejną szansę. Nie wykluczone jednak, że Polka zmierzy się ze zwyciężczynią starcia Zhang – Namajunas i wtedy otrzyma szansę na odzyskanie utraconego cztery lata temu pasa.