Joanna Jędrzejczyk po porażce z Weili Zhang ogłosiła w klatce, że kończy sportową karierę. To był szok dla całego świata sportów walki. - Kończę karierę. Dziękuję Wam za całe wsparcie. UFC, Dana - przepraszam, że Was zawiodłam... Chcę oddać honory wszystkim pracownikom. Kocham Was, każdą z osób. To takie trudne Kończę 35 lat w tym roku. Chcę być mamą, bizneswoman. Trenowałam przez dekady, większość życia. Kocham Was - powiedziała, odkładając rękawice na matę.
NIE PRZEGAP! Joanna Jędrzejczyk przejdzie do historii! To już pewne. Rodzina gwiazdy UFC przeżyła szok
Joanna Jędrzejczyk o zakończeniu kariery w MMA
Polka po krótkim urlopie wróciła już do kraju. Joanna Jędrzejczyk nie ukrywała, że skończyła przygodę z MMA z powodu obawy o swoje zdrowie. - Muszę się oswoić, że jestem młodą emerytką. Czas zawiesić rękawice na kołku i żyć w zdrowiu. Ta refleksja o emeryturze przyszła mi na myśl po tym, jak śledziłam i obcowałam z zawodnikami, którzy byli dla nas wzorem do naśladowania. Chcę żyć w zdrowiu, a sport na najwyższym poziomie w UFC jest niebezpieczny - mówiła w materiale "Kanału Sportowego" tuż po powrocie.
Jędrzejczyk nie ukrywa, że nie ma szans na jej powrót do klatki. - Nie będzie raczej odwrotu. Korci, ale nie. Muszę zadbać o siebie jako kobieta - mówi wprost.