Ukochana byłego pretendenta do mistrzostwa świata nie widzi innego rozwiązania niż zwycięstwo. I nawet większe doświadczenie rywalki nie robi na niej żadnego wrażenia. Mimo wielu zwycięstw "Linkimaster", narzeczona Szpilki jest pewna siebie! – Codziennie rano, jak wstaję, wizualizuję sobie walkę. Zawsze wygrywam. Jako zawodnik walczący w klatce nie możesz mieć z tyłu głowy, że może przegrasz – mówi Wybrańczyk.
Marcinkiewicz pokaże swoje TATUAŻE na ciele. Nikt ich jeszcze nie widział! Posłowie już się trzęsą!
Przy ringu z pewnością znów stanie Artur Szpilka, którego emocje roznosiły już przy okazji ostatniej wygranej Wybrańczcyk (z Zusje Astafiewą przez duszenie). – Będzie się denerwował. Chodziłam na jego walki i za każdym razem denerwowałam się tak samo. To nieuniknione. Nie każdy chciałby, żeby jego dziewczyna się biła i dostawała po buzi. Nie boi się, czy wygram, tylko by nic mi się nie stało! – przyznaje Kamila, przypominając, że tydzień wcześniej czekać będą ją wielkie emocje!
Dokładnie wtedy do ringu kolejny raz wejdzie Artur Szpilka. 8 maja jego przeciwnikiem będzie Łukasz Różański. Stawką ma być pas WBC International w nowej kategorii wagowej bridger. Niewykluczone, że w domu Szpilków pojawią się w kilka dni dwa nowe pasy! – Muszę stresować się najpierw jego walką, a potem sama wchodzę do ringu. To będzie obciążenie psychiczne: level hard! – dodaje Wybrańczyk.
Gala FAME MMA 10 z walką Kamila Wybrańczyk - Marta Linkiewicz tylko w systemie PPV na FAMEMMA.tv!