Kamila Wybrańczyk przyznała się do zrobienia operacji powiększenia piersi. Gwiazda Fame MMA i narzeczona Artura Szpilki, która posiada także własną markę kosmetyczną, przyznała, że zabieg kosztował ją wiele bólu, a same piersi są "opuchnięte i obolałe". Gwiazda federacji freak-fight zmuszona jest także do noszenia jednej rzeczy, która jest dla niej wyjątkowo niekomfortowa.
Marcelina Ziętek miała swój pierwszy raz. Wszystko pokazała, a fanom zaczęła lecieć ślinka
Kamila Wybrańczyk zmaga się z bólem piersi. Wszystko przez operację
O tym, że Kamila Wybrańczyk zmaga się z dużym bólem po operacji piersi, przekonaliśmy się, patrząc na Instagram gwiazdy. Jak sama przyznała, przez zabieg jest zmuszona do noszenia pasa uciskowego, który ma jej pomagać w gojeniu się piersi, bowiem mają być one opuchnięte i sprawiać ból.
- od wczoraj mam dużo pytań, "co to jest?". To jest taki pas uciskowy dodatkowo do tego biustonosza, który ma uciskać z góry tutaj to wszystko. Nie powiem, jest tak zaj***cie niewygodny i pod pachami, bo obciera się tam tak samo, ale cóż, mus to mus, muszę go nosić cały dzień i całą noc.
Mioduski ujawnia szczegóły awantury z Michniewiczem. Prezes Legii uderzył w byłego trenera
Aby zobaczyć, jak zmieniała się narzeczona Artura Szpilki, Kamila Wybrańczyk, przejdź do galerii poniżej.
Kamila Wybrańczyk zadowolona z operacji. Przekonuje, że opuchlizna zejdzie
Mimo wielkiego bólu i dyskomfortu, narzeczona Artura Szpilki zdaje się być bardzo zadowolona z operacji powiększenia piersi i jak sama przekonuje, będzie wyglądać świetnie, kiedy dojdzie do siebie po zabiegu. Jak sama przekonuje, opuchlizna powinna już niebawem zejść, więc niewykluczone, że gwiazda pochwali się ostatecznym wynikiem zabiegu za pośrednictwem swojego Instagrama. Fani bez wątpienia nie mogą się doczekać.