Przez długi czas Kowalkiewicz była niepokonana. Dobiła nawet do imponującego bilansu 10-0, a po drodze była mistrzynią KSW i zadebiutowała w UFC. Na rozkładzie miała m.in. Rose Namajunas, dzięki czemu otrzymała szansę walki o pas. Razem z Joanną Jędrzejczyk stworzyła historię, rywalizując o mistrzostwo największej federacji MMA na świecie. Ostatecznie to "JJ" okazała się lepsza, a "Polska Księżniczka" zaznała pierwszej porażki. Od tamtej pory [listopad 2016 r. - przyp.red.] stoczyła 8 walk i wygrała zaledwie dwie z nich. Przeżywa czarną serię pięciu porażek z rzędu i głośno spekuluje się, że balansuje na granicy kontraktu z UFC. Od jej ostatniego pojedynku minęło 9 miesięcy, gdy już w 1. rundzie poddała ją Jessica Penne. Wiadomo, że Kowalkiewicz już w czerwcu powalczy o przełamanie!
W galerii poniżej dowiesz się, jakie wykształcenie ma Jan Błachowicz:
Kowalkiewicz wraca do klatki! Wielki rewanż
Oficjalnie nie potwierdzono tej informacji, ale Dana White był gościem programu "The Pivot Podcast", w którym na ścianie były zaprezentowane karty nadchodzących gal. Na początku filmu szef UFC witał się z prowadzącymi i w tym fragmencie widać w tle zaplanowany pojedynek Kowalkiewicz. Ta pomyłka rozgrzała fanów, bowiem 36-latka ma zawalczyć już 4 czerwca! Zgadzałoby się to z jej intensywnymi treningami w American Top Team, które regularnie zamieszcza na Instagramie (obserwowanym przez blisko pół miliona użytkowników). Przed Polką niezwykle trudna przeprawa.
McGregor wydał fortunę na kolejną zabawkę. Luksus aż bije po oczach, potężny sprzęt robi wrażenie
Za niespełna miesiąc Kowalkiewicz ma zmierzyć się po raz drugi z Felice Herrig! Amerykanka to ostatnia rywalka, która uznała wyższość "Polskiej Księżniczki". Starcie było jednak niezwykle wyrównane i zakończyło się niejednogłośną decyzją sędziów. Później Polka odniosła 5 bolesnych porażek, ale Herrig także radziła sobie słabo. Po raz ostatni walczyła w sierpniu 2020 roku, więc wróci po niemal dwóch latach. Podobnie jak Kowalkiewicz stara się o utrzymanie w UFC, bowiem obecnie ma na koncie serię trzech porażek z rzędu. Jedno jest pewne - 4 czerwca któraś z nich przełamie czarny okres.