To był bardzo trudny rok dla Khabiba Nurmagomedova. W lipcu zmarł jego ojciec i jednocześnie trener Abdulmanap Nurmagomedov. Gdy 32-latek pokonał Justina Gaethje, popłakał się w oktagonie i ogłosił koniec kariery. - To była moja ostatnia walka. Kiedy UFC mi ją zaproponowało, rozmawiałem z mamą i powiedziałem jej, że nie będę więcej walczył bez ojca. Skoro dałem słowo, muszę go dotrzymać - przyznał niepokonany wojownik.
Mistrz UFC w kategorii lekkiej dwa tygodnie przed galą wspominał, że niebawem zakończy karierę.
Wymowne słowa szefa FAME MMA. Kibice mocno się tym rozczarują
- Jestem orłem i chcę latać. Kiedy nadejdzie mój czas, umrę. Ale zanim to nastąpi, chcę latać i być wolny. Chcę robić to, na co mam ochotę. Chcę spędzać czas z moją rodziną i przyjaciółmi. Zamierzam rozpocząć nowe życie. Wiele mi nie potrzeba. Gdy jesteś milionerem, nie zjesz przecież więcej niż jednego chleba przez cały dzień - mówił w rozmowie z ESPN.
Horrendalne zarobki Khabiba Nurmagomedowa za walkę z Gaethje! Ponad 20 MILIONÓW
- Nie chcę sobie wyznaczać szalonych celów. Wkrótce moja kariera dobiegnie końca. Zamierzam rozpocząć nowe życie bez wywiadów, mediów, ścinanie wagi i ciężkich treningów - dodał.
Nurmagomedov zakończył karierę z bilansem 29 zwycięstw w 29 walkach. Był mistrzem UFC w kategorii lekkiej od kwietnia 2018 roku. W barwach tej organizacji zanotował w sumie 14 wygranych, pokonując m.in. Conora McGregora i Dustina Poiriera.