MMA często wiąże się z gigantycznymi wyrzeczeniami pod kątem wytrzymałości na urazy i Parke doskonale o tym wiedział. Mimo to otrzymał od niepokonanego Gamrota tak wiele ciosów, że z pewnością i silniejszym od niego zawodnikom trudno byłoby to wytrzymać. Już w pierwszej rundzie Irlandczyk z Północy dostał w nos tak mocno, że ten został po prostu rozwalony. Później musiał się mierzyć ze wszystkimi następstwami takiego stanu rzeczy i kolejnymi urazami.
KSW 53: ZMASAKROWANY Norman Parke odwieziony do szpitala walce z Gamrotem [WIDEO]
Po walce przegrany został przetransportowany do szpitala, a zwycięzca mógł odtrąbić swoje zwycięstwo. – Miałem dwa plany na tę walkę i w jej trakcie zdecydowałem się na wariant „B”. Planem „A” było skończenie walki w parterze, ale czułem się tak pewny w stójce, że nie mogłem z tego nie skorzystać - stwierdził po walce w rozmowie z "Super Expressem" Gamrot.
A tak wyglądał moment zakończenia pojedynku:
Parke po zakończonej walce przeprosił swojego przeciwnika za to, że w ostatnich latach rzucał obelgi pod adresem jego i jego bliskich. A Gamrot skwitował z nieskrywaną satysfakcją: – Cieszę się, że temat Normana Parke’a definitywnie się zakończył.