Gale KSW jak zawsze stanowią nie lada gratkę dla wszystkich fanów sportów walki. Nie inaczej było także i w tym przypadku. Ale chyba nikt nie spodziewał się, że pierwsza walka sobotniego wieczoru potrwa zaledwie 12 sekund. Filip Pejić dosłownie wyłączył światło Sebastianowi Rajewskiemu brutalnie go nokautując. Po zakończonym pojedynku zwycięzca wykonał gest kołyski i zadedykował wygraną swojemu dziecku. Polak natomiast opuścił klatkę o własnych siłach, ale nie ma wątpliwości, że będzie teraz potrzebował skorzystać z solidnej pomocy medycznej...

i
KSW 56: BRUTALNY NOKAUT na samym starcie! Polak ZMASAKROWANY w 12 sekund
Od mocnego uderzenia rozpoczęła się gala KSW 56 - dosłownie i w przenośni! Naprzeciw siebie stanęli Filip Pejić (15-4, 10 KO, 3 SUB) oraz Sebastian Rajewski (9-6, 4 KO). Pierwszy z wymienionych wojowników odniósł triumf już po 12 sekundach pojedynku popisując się kapitalnym nokautem - Polakowi po prostu odcięło prąd!