Salahdine Parnasse powstrzymany przez Bartosińskiego

i

Autor: Zrzut ekranu/Viaplay/KSW Salahdine Parnasse powstrzymany przez Bartosińskiego

Wielka gala

Salahdine Parnasse powstrzymany przez Bartosińskiego! 25-minutowa rzeźnia zakończona wygraną niepokonanego Polaka. KSW 89 WYNIKI

2023-12-17 0:58

KSW 89 WYNIKI. Gala XTB KSW 89 zapowiadała się niezwykle wyrównanie i emocjonująco, i tak też było. Aż osiem z dziesięciu walk zakończyło się na pełnym dystansie - w tym dwa najważniejsze mistrzowskie starcia. Paweł Pawlak pewnie obronił pas wagi średniej przeciwko Michałowi Materli, a w walce wieczoru Adrian Bartosiński powstrzymał Salahdine'a Parnasse'a próbującego zdobyć trzeci tytuł w KSW. "Bartos" pozostał niepokonany i jako pierwszy Polak wygrał z niesamowitym Francuzem, który i tak zaimponował siłą i umiejętnościami. Poniżej znajdziesz wyniki i naszą relację na żywo z gali XTB KSW 89:

KSW 89 WYNIKI

Walka wieczoru:

  • 77,1 kg/170 lb: Adrian Bartosiński #C vs. Salahdine Parnasse #C LW FW - Bartosiński obronił pas wagi półśredniej przez jednogłośną decyzję

Co-main event:

  • 83,9 kg/185 lb: Paweł Pawlak #C vs. Michał Materla - Pawlak obronił pas wagi średniej przez jednogłośną decyzję

Karta główna:

  • 83,9 kg/185 lb: Tomasz Romanowski vs. Damian Janikowski - Janikowski wygrał jednogłośną decyzją
  • 70,3 kg/155 lb: Rauli Tutarauli vs. Marcin Held - Tutarauli wygrał przez TKO w 2. rundzie
  • 77,1 kg/170 lb: Andrzej Grzebyk vs. Madars Fleminas - Grzebyk wygrał jednogłośną decyzją
  • 120,2 kg/265 lb: Szymon Bajor vs. Viktor Pešta - Bajor wygrał niejednogłośną decyzją
  • 65,8 kg/145 lb: Łukasz Charzewski vs. Ahmed Vila - Vila wygrał jednogłośną decyzją
  • 70,3 kg/155 lb: Sebastian Rajewski vs. Wilson Varela - Varela wygrał przez nokaut w 1. rundzie
  • 56,7 kg/125 lb: Emilia Czerwińska vs. Natalia Baczyńska-Krawiec - Czerwińska wygrała jednogłośną decyzją
  • 65,8 kg/145 lb: Wojciech Kazieczko vs. Michał Domin - Domin wygrał jednogłośną decyzją
Na żywo

KSW 89

Witamy w relacji na żywo z gali XTB KSW 89! Początek wielkich emocji już o 19:00!

Do gali zostały ostatnie minuty, a KSW przypomina, że dzisiejsza walka to ostatnia szansa Michała Materli na odzyskanie pasa.

KSW oficjalnie potwierdziło, że już w kwietniu zorganizuje galę w Paryżu!

Trwa wprowadzenie do gali prowadzone przez Mateusza Borka. Jego gośćmi są Albert Odzimkowski i Dominik Durniat. Ten pierwszy zawalczy w lutym w co-main evencie gali KSW 91 w Libercu z Dominikiem Humburgerem.

Waldemar Kasta jest już w klatce, a to oznacza, że pora rozpocząć walki!

Jako pierwsi w klatce KSW 89 zaprezentują się Wojciech Kazieczko i Michał Domin.

Dla Domina to powrót do klatki KSW po roku przerwy. Ostatni raz walczył... w Gliwicach na XTB KSW 77.

Kazieczko vs Domin

Zaczynamy pierwszą walkę!

Kazieczko vs Domin runda I

Kazieczko ma zdecydowanie lepsze warunki fizyczne i starał się z tego korzystać, ale szybko nadział się na kontrę. Domin już w pierwszych sekundach wszedł w klincz i pracował pod siatką, jednak jego rywal ładnie się obronił. Domin konsekwentnie szukał obalenia i po półtorej minuty popisał się fantastycznym rzutem, lądując w pozycji bocznej. Kazieczko odnalazł się jednak w tym położeniu i próbował swojego popisowego duszenia z dołu. Domin musiał ratować się efektownym slamem, ale nie doprowadziło to do zerwania uchwytu. Kazieczko dopiero po blisko dwóch minutach prób odpuścił duszenie i skupił się na obronie z dołu, co rozochociło Domina. W ostatniej minucie znowu widzieliśmy próbę buggy choke z dołu, ale Domin świetnie się wybronił i w ostatnich sekundach rundy wyprowadził jeszcze kilka ciosów.

Kazieczko vs Domin runda II

Domin błyskawicznie skrócił dystans i próbował dominować pod siatką, ale Kazieczko zdołał uciec do środka. Niespodziewanie w stójce dał się zaskoczyć, po czym znowu został obalony. Tym razem Domin unikał pozycji bocznej i skupił się na półgardzie, podkreślając przewagę z góry. Domin znakomicie pracował w parterze, a Kazieczko półtorej minuty przed końcem znowu szukał buggy choke. Domin ponownie obronił się przed tą techniką, a 20 sekund przed gongiem poszedł po nogę rywala. Runda zdecydowanie dla niego.

Kazieczko vs Domin runda III

Spokojniejszy początek tej rundy, ale po 20 sekundach zaczęła się prawdziwa bitka. Obaj zawodnicy trafiali się mocnymi ciosami, jednak żaden nie padł. Domin niespodziewanie wszedł w awanturę, nie kontynuując planu z dwóch pierwszych rund. Trenerzy mieli do niego pretensje, a ten dopiero po niespełna 2 minutach skrócił dystans i obalił rywala. Kazieczko ponownie pracował długimi kończynami z dołu, ale Domin szybko podkreślił dominację z góry. Twarz Kazieczki jest już mocno rozbita, a w ostatniej minucie Domin uzyskał pełen dosiad i zasypał rywala ciosami. Koniec pięknej walki!

Twarz Kazieczki została doprowadzona do odpowiedniego stanu i czas na werdykt sędziów...

Sędziowie jednogłośnie orzekli 30-27 dla Michała Domina!

Domin przyznał, że ma przetrenowaną obronę przed buggy choke'ami, bo jego brat wielokrotnie poddawał go tą techniką. Fani są zadowoleni z pierwszej walki!

Czas na jedyną walkę kobiet dzisiejszego wieczoru!

Czerwińska vs Baczyńska-Krawiec

Obie zawodniczki są już gotowe w klatce!

Czerwińska vs Baczyńska-Krawiec runda I

Baczyńska-Krawiec mocno ruszyła na rywalkę, a Czerwińska nastawiła się na kontry. Czerwińska ma lepsze warunki fizyczne, więc jej rywalka szybko szukała klinczu pod siatką. Tam wyprowadzała sporo niskich kolan na nogi. Dopiero minutę przed końcem Czerwińskiej udało się wydostać spod siatki, ale niespodziewanie została trafiona w stójce. Runda zdecydowanie dla Baczyńskiej-Krawiec.

Czerwińska vs Baczyńska-Krawiec runda II

Baczyńska-Krawiec umiejętnie spycha rywalkę do siatki i tam męczy ją w klinczu. Tym razem Czerwińska dość szybko się wydostała, ale w stójce nie potrafiła sobie poradzić z presją rywalki i znowu wylądowała pod siatką. Dopiero po trzech minutach Czerwińska pokazała się z dobrej strony, wyprowadzając mocne kolana. Baczyńska szybko uspokoiła jednak sytuację i wróciła do klinczu. Tym razem dała się obrócić rywalce i mocno oberwała po rozerwaniu klinczu! Runda zakończyła się w stójce, ale Czerwińska nie pokazała tam tyle, ile można było oczekiwać.

Czerwińska vs Baczyńska-Krawiec runda III

Czerwińska wyszła naładowana, ale nawet w stójce miała problemy z Baczyńską, która świetnie wyczuwała jej akcje. Po minucie doszło do stałego elementu tej walki, czyli klinczu, ale tym razem Czerwińska szybko się wydostała i poczęstowała przeciwniczkę kilkoma ciosami. W tej rundzie miała więcej czasu w stójce i starała się zaznaczyć aktywność. Baczyńska miała duże problemy, a do tego 40 sekund przed końcem dała się obalić! Ta runda niemal na pewno dla Czerwińskiej, ale jak sędziowie rozstrzygną tę walkę?

Wszyscy sędziowie punktowali 29-28 dla Emilii Czerwińskiej!

Nie zwalniamy tempa! Wilson Varela wychodzi już do klatki.

Varela na KSW 85 pokonał Łukasza Rajewskiego, a teraz zawalczy z jego bratem, Sebastianem.

Rajewski vs Varela

Kibice dużo oczekują sobie po tej walce. Zaczynamy!

Rajewski vs Varela runda I

I JUŻ KONIEC! Varela po kilkunastu sekundach znokautował Rajewskiego kopnięciem na korpus!

Walka trwała zaledwie 16 sekund!

Wzruszony Varela z trudem odbył rozmowę, ale podziękował przede wszystkim francuskim kibicom.

Nokaut Francuza to czwarte najszybsze skończenie w historii KSW! 

Tak efektownie zakończyła się karta wstępna, a teraz czas na oficjalne otwarcie KSW 89!

Trwa prezentacja bohaterów 7 głównych walk dzisiejszej gali!

Na koniec Bartosiński i Parnasse po raz ostatni stanęli twarzą w twarz. Mieli ze sobą wszystkie 3 pasy.

Mateusz Borek wprowadza nas w kartę główną, a my przypomnijmy sobie jeszcze genialny nokaut Vareli:

I już pora na czwartą walkę! W KSW zadebiutują Łukasz Charzewski i Ahmed Vila!

Charzewski w swoim stylu wyszedł do klatki do disneyowskiego utworu "Mam tę moc" z filmu pt. "Kraina lodu".

Charzewski vs Vila

Zaczynamy elektryzujące starcie!

Charzewski vs Vila runda I

Vila mocno rozpoczął walkę w stójce. Charzewski odpowiedział szybko dwoma mocnymi ciosami, które zachwiały rywalem, jednak "Harry" postanowił przejść do klinczu pod siatką. Sędzia po dwóch minutach zareagował i przeniósł walkę na środek klatki. Charzewski szybko to wykorzystał i obalił rywala, ale ten ładnie się podniósł. Vila w stójce wyprowadzał sporo kopnięć. Polakowi udało się sprowadzić rywala do siatki, gdzie szukał efektownego obalenia, jednak Vila po rzucie utrzymał się na nogach. Mocna, intensywna runda zakończona wymianą po zerwaniu klinczu!

Charzewski vs Vila runda II

Charzewski dobrze zaczął rundę, ale Vila odpowiedział genialną kontrą, po której Polak padł na matę. Bośniak starał się go skończyć, jednak "Harry" szybko odzyskał świadomość i umiejętnie przejął kontrolę w parterze, co błyskawicznie zamieniło się w klincz pod siatką. Vila ewidentnie nastawia się na kontry i jest w tym naprawdę groźny! Bośniak dobrze bronił się też przed próbami obaleń, ale minutę przed końcem Polak dopiął swego. Akcja w parterze nie potrwała niestety długo, bo Vila jest naprawdę silny.

Charzewski vs Vila runda III

Vila chciał przybić piątkę, a Charzewski niezbyt elegancko zaskoczył go latającym kolanem. Po kilku sekundach "Harry" za nisko trafił rywala kolanem pod siatką i sędzia musiał wstrzymać walkę.

Charzewski vs Vila runda III

Bośniak szybko wznowił walkę i zawodnicy w ramach przeprosin przybili piątkę, choć Vila wyraźnie obawiał się tego gestu ze strony Polaka. "Harry" szukał obalenia, co mu się udało, ale Bośniak błyskawicznie wrócił na nogi. Walka na dłuższy moment przeniosła się pod siatkę. Chwila bitki na środku w stójce skończyła się kolejnym klinczem pod siatką. Vila imponował tam defensywą. "Harry" postawił w końcówce na swoje zapasy, ale Bośniak fantastycznie je neutralizował. Dopiero w kilku ostatnich sekundach Charzewskiemu udało się go obalić! Pora na decyzję sędziów!

28-29, 27-30, 28-29 - jednogłośna decyzja na korzyść Ahmeda Vili! Rozczarowujący debiut Charzewskiego w KSW!

"Harry" był zszokowany, a kibice skwitowali ten werdykt gwizdami. Vila prosił ich o spokój, ale niewiele to zmieniło.

Vila przyznał szczerze, że jego zdaniem wygrał Charzewski, a zasady sędziowskie są do bani. Zbyt mocno punktuje się ciosy, a nieodpowiednio zapasy.

Także w internecie wrze po werdykcie sędziów. Jedni się z nim zgadzają, drudzy zupełnie nie.

Czas na grzmoty! Jedyny dziś pojedynek wagi ciężkiej - Bajor vs Pesta.

Bajor vs Pesta

Ruszyli!

Bajor vs Pesta runda I

Bajor od początku starał się przejąć inicjatywę i naprawdę ładnie boksował. Pesta ratował się klinczem i po minucie obalił Polaka spod siatki. Czech bardzo ładnie pracował w parterze, ale Bajor równie dobrze się bronił, a na nieco ponad minutę do końca zdołał wstać i rzucił się na rywala w stójce! Kilka mocnych ciosów doszło na szczękę, po czym Polak skutecznie poszedł po obalenie i wylądował za plecami rywala! Na sam koniec rzucił Pestą i zasypał go łokciami!

Bajor vs Pesta runda II

Pesta spróbował latającego kolana, ale Bajor świetnie się obronił. Po chwili Czech obronił się przed obaleniem pod siatką, a po kilkunastu sekundach sam sprowadził Polaka do parteru. Bajor dość szybko zdołał się podnieść i doszło do mocnej wymiany ciosów. Po około 3 minutach Polak ustrzelił rywala i go podłączył, ale ten obronił się odruchowym obaleniem! Bajor szukał sweepu, ale Pesta jest naprawdę silny i do końca rundy skontrolował sytuację.

Bajor vs Pesta runda III

Niespodziewanie to Pesta lepiej rozpoczął w stójce. To pobudziło Bajora, ale Czech po minucie ponownie zdołał obalić. Walka szybko przeniosła się pod siatkę, gdzie Polak zdołał odwrócić sytuację. Po podcięciu wszedł za plecy Pesty! Następnie wrócił do przewagi w klinczu i drugi raz sprowadził rywala! Z góry był znacznie aktywniejszy niż wcześniej Czech i znalazł się w pełnym dosiadzie! W ostatnich sekundach trzeci raz sprowadził przeciwnika na ziemię! Ta runda zdecydowanie dla Bajora, a jak walka?

29-28, 29-28, 28-29 - niejednogłośnie wygrał Szymon Bajor!

Pesta był niezadowolony, a Bajor zaapelował do włodarzy o walkę z kimś z czołówki rankingu wagi ciężkiej!

Walka Bajora była bliska, ale kibice zgadzają się z decyzją. 

Czas na szóstą walkę i kolejny głośny debiut - Madars Fleminas po raz pierwszy wychodzi do klatki KSW!

Grzebyk vs Fleminas

Zaczynamy!

Grzebyk vs Fleminas runda I

Bardzo spokojny początek. Obaj prezentują podobny styl i wzajemnie badali się w stójce. To Grzebyk pierwszy trafił mocno po półtorej minuty! Jednak Fleminas szybko odpowiedział, a po otrzymanym mocnym kopnięciu przeszedł do klinczu pod siatką. Tam Polak popisał się pięknym obaleniem, po którym poczuł krew! Po dłuższym klinczu drugi raz sprowadził Łotysza na ziemię. Zaczęło się siłowanie, ale w ostatniej minucie walka wróciła do stójki. Fleminas raz trafił, ale wydaje się, że ta runda dla Grzebyka.

Grzebyk vs Fleminas runda II

Ponownie badawczy początek rundy. Grzebyk starał się trafić rywala potwornymi ciosami, ale brakowało milimetrów. Po dwóch minutach walka przeniosła się pod siatkę i Polak znowu szybko obalił tam Fleminasa. Łotysz dał sobie wejść za plecy, gdzie Grzebyk szukał duszenia, ale zabrakło dokładności. Mimo to, Polakowi udało się utrzymać kontrolę nad sytuacją. Wydaje się, że na punkty już nie przegra.

Grzebyk vs Fleminas runda III

Zawodnicy ładnie podziękowali sobie za walkę przytulasem. W tej rundzie to Fleminas lepiej zaczął w stójce. Grzebyk przyjął kilka ciosów, ale obronił się obaleniem. Tam z góry wyprowadził sporo uderzeń i przeszedł za plecy. Poszukiwanie duszenia prawie zakończyło się utratą pozycji, ale Polak wyszedł z turlanki obronną ręką. Grzebyk świetnie kontrolował przeciwnika z góry, ten jeszcze przed ostatnim gongiem wydawał się zrezygnowany. W ostatnich sekundach Polak wstał, podniósł palec i rozpoczął świętowanie przed gongiem!

Nie było niespodzianki - wszyscy sędziowie punktowali 30-27 dla Grzebyka!

Grzebyk nie jest z siebie zadowolony, zwłaszcza z dyspozycji stójkowej. Przeprosił nawet kibiców.

Kibice zaczynają się niecierpliwić, ale przed nami cztery najważniejsze walki! 

Marcin Held jako pierwszy wychodzi do walki z Raulim Tutaraulim.

Dla Helda będzie to debiut w KSW, a w dorobku ma występy m.in. w UFC, Bellatorze i PFL.

Tutarauli vs Held

Zaczynamy!

Tutarauli vs Held runda I

Niespodziewany początek walki! To Held zaczął mocniej w stójce, po czym błyskawicznie wylądował w parterze z dołu i zaczął szukać nóg rywala. Tutarauli zdołał się obronić, ale oddał Polakowi plecy. Held genialnie skręcał się na ciele rywala, szukając kończącej dźwigni. Półtorej minuty przed końcem Gruzin zajął bezpieczniejszą pozycję z góry, ale Polak błyskawicznie znalazł miejsce, żeby poszukać balachy! Tutarauli zdołał się oswobodzić i sam szukał anakondy. Fantastyczny pokaz parterowych umiejętności w tej rundzie!

Tutarauli vs Held runda II

Held znowu starał się zacząć mocno w stójce, ale tym razem skończyło się to przyjęciem trzech mocnych ciosów! Wyraźnie naruszony Polak ratował się wejściem w nogi i znowu wylądował z dołu, gdzie szukał nogi rywala. Gruzin ładnie się obronił i przejął kontrolę z góry. Held wił się jak wąż, szukając swoich ulubionych dźwigni z dołu, ale to skończyło się nokautem! Tutarauli trafił go kilkoma mocnymi ciosami z góry!

Gruzin po walce zaapelował o kogoś jeszcze mocniejszego!

A tak wyglądał koniec siódmej walki dzisiejszej gali: 

Wchodzimy w decydujące chwile KSW 89! Zostały już tylko trzy walki!

Damian Janikowski jest już w klatce, do której wszedł w rytm utworu "Czas na walkę" kojarzonego ze zmarłym Dawidem Kosteckim. Za chwilę dołączy do niego Tomasz Romanowski!

Romanowski vs Janikowski

Ta walka ma skraść show! Zaczynamy!

Romanowski vs Janikowski runda I

Zaczęło się spokojnie. Janikowski zaczął pracować różnymi kopnięciami, ale Romanowski szybko odpowiedział mocnymi ciosami. Pierwsza próba sprowadzenia w wykonaniu Janikowskiego została łatwo wybroniona. Oko już przeszkadza byłemu zapaśnikowi, który został znowu trafiony i runął na deski! Janikowski przetrwał najgorsze chwile, ale później w stójce przyjął kolejne ciosy. "Tommy" jest zdecydowanie szybszy, a medalista olimpijski nie ma innego pomysłu.

Romanowski vs Janikowski runda II

Romanowski kolejnym sierpem trafił rywala już na początku rundy! Mimo to, Janikowski poszedł na wymianę! Były zapaśnik po niespełna dwóch minutach pierwszy raz tak odważnie poszedł po nogi i ładnie obalił "Tommy'ego". Janikowski z góry mocno rozbił Romanowskiego, z którego leciało coraz więcej krwi. Trzecia runda rozstrzygnie o wyniku!

Romanowski vs Janikowski runda III

Tym razem to Janikowski pierwszy trafił w stójce! Po chwili poszedł po nogi i szybko obalił rywala! Z góry konsekwentnie pracował i zaznaczał swoją przewagę, jeszcze mocniej rozbijając Romanowskiego. Pod zawodnikami zostało wręcz morze krwi! Wydaje się, że Janikowski wygra na punkty!

Romanowski na chwiejnych nogach wrócił do narożnika po ostatnim gongu.

28-29, 28-29, 28-29 - wszyscy sędziowie przyznali zwycięstwo Damianowi Janikowskiemu!

Janikowski zaczyna myśleć o mistrzowskiej walce i zaprosił wszystkich na dwa najważniejsze dziś starcia!

Już za chwilę trzydziesta walka Michała Materli w KSW!

Materla zmierza do klatki, a my ledwo doszliśmy do siebie po krwawej wojnie Janikowskiego z Romanowskim.

Paweł Pawlak staje do pierwszej obrony pasa wywalczonego w czerwcu. "Dni, których jeszcze nie znamy" Marka Grechuty wybrzmiało wyjątkowo dosadnie.

Pawlak vs Materla

To już! To się dzieje!

Pawlak vs Materla runda I

Piękny gest przed walką, ale po gongu zaczęła się bitka. Pawlak starał się być dynamiczny, a Materla szukał silnych ciosów. Po półtorej minuty pretendent poszukał klinczu i obalenia, ale mistrz ładnie się wybronił. Odważna próba obalenia Materli skończyła się pozycją z góry dla Pawlaka, a szybkie podniesienie mocnym łokciem. W stójce to mistrz wygląda lepiej. Kilka ciosów poruszyło "Cipao". Materla jakby szukał jednego kończącego uderzenia, a Pawlak konsekwentnie go obija. Runda wyraźnie dla mistrza.

Pawlak vs Materla runda II

Pawlak wyprowadza dużo frontalnych kopnięć, a Materla szuka jednego mocnego ciosu. "Plastinho" pokazuje naprawdę szeroką gamę uderzeń, popisał się m.in. pięknym łokciem po odbiciu od siatki. Dwa razy naruszył pretendenta. Trzeci raz w stykowej wymianie w czwartej minucie. Pawlak prezentuje się na razie po prostu po mistrzowsku!

Pawlak vs Materla runda III

Materla jakby chciał podkręcić tempo, ale Pawlak nie daje się złapać w jego grę. Mistrz był czujny, ale przyjął kilka ciosów. Po kopnięciu w okolice krocza sędzia chciał wstrzymać walkę, ale Materla powiedział, że tego nie potrzebuje. Pawlak pierwszy raz starał się obalić rywala, co zupełnie mu nie wyszło. Zrobiło się gorąco, gdy "Plastinho" źle zorientował się w sytuacji pod siatką i prawie runął. Jedna bomba Materli doszła do celu! Zdecydowanie najlepsza runda pretendenta, który ciągle narzuca presję.

Pawlak vs Materla runda IV

Pawlak zaczął w stylu dwóch pierwszych rund. Po słabszej rundzie wrócił do swojego stylu walki. Trzymał dystans i aktywnie punktował Materlę. "Cipao" znowu nie był w stanie zrobić zbyt wiele, a do tego zaczął krwawić. Materla ewidentnie poluje już tylko na mocny cios kończący. Pół minuty przed końcem "Plastinho" obalił jeszcze pretendenta, ale ten szybko wstał. Na punkty mistrz raczej już nie przegra.

Pawlak vs Materla runda V

Ładne podziękowanie z obu stron na początek ostatniej rundy. Materla ruszył zdecydowanie szybciej, ale Pawlak dobrze unikał jego prób. Sam też wyprowadzał konkretne ciosy. Po minucie nieudana próba obalenia przez pretendenta. Mistrz chciał mu coś udowodnić, ale też się odbił. Pawlak świetnie prowadził walkę po swojemu, a "Cipao" w końcu poszedł na całość i przyjął kilka ciosów. Wysokie kopnięcie doszło do twarzy Materli, ale ten stał niewzruszony. Koniec 25-minutowej walki!

49-46, 50-45, 50-45 - sędziowie jednogłośnie przyznali zwycięstwo Pawłowi Pawlakowi!

Pawlak we wtorek był mocno sparaliżowany i jego występ stał pod znakiem zapytania, ale udało mu się obronić pas.

Pas wagi średniej KSW trafił na licytację charytatywną na rzecz chorej córki Daniela Omielańczuka oraz fundacji "Cancer Fighters".

Materla przeprosił za porażkę swoich bliskich. Z trudem powstrzymał łzy.

Legenda KSW nie podjęła jeszcze decyzji co do przyszłości.

Zanim main event Parnasse - Bartosiński, w klatce pojawili się bohaterowie walki wieczoru KSW 90 - Arkadiusz Wrzosek i Ivan Vitasović.

Aż siedem z dziewięciu walk kończyło się decyzją. Czy walka wieczoru dostarczy bardziej efektownego zakończenia? 

IT'S TIME FOR THE FIGHT OF THE NIIIGHT!

Jako pierwszy do klatki wychodzi dzisiejszy pretendent - Salahdine Parnasse.

Mistrz wagi piórkowej i lekkiej jest już w klatce, do której zmierza broniący tytułu półśredniej Adrian Bartosiński. Do dziś ma on nieskazitelny rekord 14-0!

"Bartos" każdą walkę w KSW kończył jak dotąd przed czasem.

Bartosiński od razu po wejściu do klatki podszedł do rywala i pokazał mu, że rządzi.

Bartosiński vs Parnasse

Zaczynamy walkę wieczoru!

Bartosiński vs Parnasse runda I

Parnasse trafił mistrza szybkim prawym, który mocno go zaskoczył. To Francuz pierwszy obalił mistrza, ale ten bardzo szybko wstał i się obronił. Po półtorej minuty "Bartos" skrócił dystans i zaczął pracę pod siatką. Tam wcale nie miał jednak przewagi, bo Francuz był naprawdę silny. Półtorej minuty przed końcem Polak zasypał przeciwnika gradem mocnych ciosów! Nie udało mu się jednak obalić. Doszło do kolejnej mocnej wymiany w krótkim dystansie! Bardzo dobra runda zakończona przybitą piątką.

Bartosiński vs Parnasse runda II

Bartosiński błyskawicznie ruszył na Parnasse'a serią ciosów, ale ten nie został dłużny. Zaskakująco dużo czasu zawodnicy spędzili w klinczu pod siatką. Tam pracowali głównie kolanami. 2 min przed końcem rozerwali uchwyt i Francuz mocno trafił Polaka. Podwójny mistrz świetnie broni się przed sprowadzeniami. Runda zakończyła się długim klinczem pod siatką, który kilkanaście sekund przed końcem przerwał sędzia.

Bartosiński vs Parnasse runda III

Parnasse jest zdecydowanie szybszy, a do tego umiejętnie broni się przed parterem. Wydawało się, że "Bartos" skontroluje rywala z góry, a to Francuz wylądował w lepszej pozycji, po której przejął inicjatywę pod siatką. Po niemal trzech minutach klinczu doszło do potwornej wymiany, po której Parnasse runął na deski! Doszło do niego mocne kolano Bartosińskiego! Podwójny mistrz przetrwał jednak trudny moment. Wydaje się, że Polak jest już zmęczony, a wchodzimy w mistrzowskie rundy!

Bartosiński vs Parnasse runda IV

"Bartos" po raz pierwszy walczy na tak długim dystansie. Parnasse robi wrażenie siłą w klinczu. Polak bije mocniej, ale Francuz jest szybszy i celniejszy. Ponownie kapitalnie broni się przed obaleniami. Niemal cała runda upłynęła w klinczu pod siatką. Bardzo wyrównana walka, o której rozstrzygnie ostatnia runda!

Bartosiński vs Parnasse runda V

Trener zachęcał Bartosińskiego do walki w stójce, ale mistrz od razu ruszył do klinczu. Kibice skwitowali to gwizdami. Dopiero po minucie nadeszła wymiana w stójce, która zakończyła się nieudanym obaleniem Polaka. To doprowadziło do kolejnego długiego klinczu, w którym to Parnasse częściej używał kolana. Dwie minuty przed końcem Francuz znowu obronił się przed sprowadzeniem i siłował się pod siatką. Na 50 sekund do gongu to on obalił "Bartosa", choć ten błyskawicznie wstał i docisnął rywala. KONIEC, JAK PUNKTOWALI SĘDZIOWIE?!

Kibice i eksperci nie mają pojęcia, jaki będzie werdykt. To była niezwykle wyrównana walka. 

Czas na werdykt!

49-46, 49-46, 48-47... AND STILL!

Adrian Bartosiński pozostaje niepokonany i jako pierwszy Polak wygrywa z Salahdine'em Parnasse'em!

Parnasse w rozmowie po walce wyzwał "Bartosa" do rewanżu w kwietniu w Paryżu!

To Bartosiński wygrał walkę, ale Parnasse zdecydowanie nic nie stracił, a może nawet zyskał.

To także koniec naszej relacji na żywo. Dziękujemy wszystkim za śledzenie jej razem z nami i zapraszamy na kolejne wydarzenia w portalu sport.se.pl!

Za federacją KSW kolejny wspaniały rok, którego zwieńczeniem jest grudniowa gala XTB KSW 89. W Gliwicach dojdzie do dwóch elektryzujących mistrzowskich starć. Genialny Salahdine Parnasse - mistrz wagi piórkowej i lekkiej - postara się o trzeci tytuł w kategorii półśredniej. Swojego złota będzie bronił niepokonany Adrian Bartosiński. Wcześniej w klatce pojawi się prawdziwa legenda KSW - Michał Materla. "Cipao" po latach stanie przed szansą na odzyskanie tytułu wagi średniej, który znajduje się w posiadaniu Pawła Pawlaka. W tej samej kategorii dojdzie do starcia na samym szczycie - Tomasz Romanowski zmierzy się z Damianem Janikowskim. Tego wieczoru w klatce KSW zadebiutuje Marcin Held, który walczył m.in. dla UFC i Bellatora. Pierwszą walkę dla tej polskiej federacji stoczy też były gwiazdor FEN, Łukasz Charzewski. KSW 89 zapowiada się pasjonująco, a początek emocji już od godziny 19:00!

Sonda
Kto wygra walkę Parnasse - Bartosiński na KSW 89?
Nasi Partnerzy polecają
Najnowsze