W historii polskiego MMA nie było chyba bardziej wyczekiwanej gali niż XTB KSW Colosseum II. Co prawda federacja KSW po raz drugi zagości na PGE Narodowym, to obecna karta walk robi ogromne wrażenie, bo są na niej najważniejsze nazwiska organizacji. Podczas gali zobaczymy m.in. Mariusza Pudzianowskiego, Arkadiusza Wrzoska, Artura Szpilkę i przede wszystkim Mameda Khalidova.
Khalidov o powodach drugiego rewanżu z Askhamem. Szczera odpowiedź
Legenda polskiego MMA po raz trzeci w karierze zmierzy się ze Scottem Askhamem. Polak i Anglik mają po jednej wygranej i teraz szala przechyli się na korzyść jednego albo drugiego. W materiale promującym tę konkretną walkę Mamed Khalidov w prosty sposób odpowiedział, dlaczego zdecydował się na trzeci pojedynek z Askhamem. - Stoczyliśmy dwie walki. Pierwszą on wygrał decyzją, drugą ja wygrałem nokautem. Dlaczego zdecydowałem się na trzecią, chociaż nie musiałem? Gdy on wygrał ze mną za pierwszym razem, to dał mi rewanż - powiedział Khalidov.
- Zdaję sobie sprawę, że on jest bardzo zmotywowany. Chciał tego rewanżu i miał przerwę od startów. Oczekuję więc, że będzie bardzo wygłodniały i wejdzie do klatki w najlepszej formie. Na to będę przygotowany - dodał legendarny zawodnik mieszanych sztuk walki.