Mameda Khalidova nie trzeba przedstawiać żadnemu kibicowi mieszanych sztuk walki w Polsce. Pochodzący z Czeczenii zawodnik od lat występuje w KSW i wypracował sobie pozycję, której nikt nigdy wcześniej nie miał. Jego walki wciąż przyciągają tysiące kibiców. Ci obejrzeli niedawno jedną z najboleśniejszych porażek Khalidova w jego karierze.
Mamed Khalidov wyznał całą prawdę o Soldiciu! Gwiazdor KSW z niczym się nie krył, szczere wyznanie
Khalidov zdradził plany. Nie zamierza się poddawać
Były mistrz mierzył się z Roberto Soldiciem. Chorwat potężnie znokautował legendę. Khalidov musiał trafić na stół operacyjny, bo jego kości twarzy były wręcz zmasakrowane po okropnym ciosie podwójnego mistrza KSW. Kibice zaczęli się zastanawiać, czy Khalidov zdecyduje się jeszcze na powrót do mieszanych sztuk walki.
Na razie nic nie wskazuje na to, żeby legenda miała przejść na emeryturę. W ostatnim wywiadzie z Filipem Lewandowskim na kanale Centrum Medycznego MML przyznał, że będzie potrzebował jeszcze trochę odpoczynku. - Dopóki jestem w grze, chciałbym toczyć walki na najwyższym poziomie. Teraz poczekam, aż zagoją się moje kości i zacznę trenować. Myślę, że nie powiedzieliśmy ostatniego słowa. Razem z moim sztabem zadecydujemy, co dalej. Jeśli chodzi o moje zdrowie, to czuję się bardzo dobrze, ale potrzebuję 2/3 miesiące, by wszystko się całkowicie zagoiło - przyznał były mistrz.
Khalidov vs. Soldić 2? To możliwe
Khalidov zdradził, że będzie chciał rewanżu przeciwko Soldiciowi. - Na pewno do tego będę dążył do walki z Soldiciem. Pytanie jest takie, co planuje sam Roberto, bo wszyscy wiemy, że ma ostatnią walkę w kontrakcie - przyznał olsztynianin. Niewykluczone jednak, że Chorwat zdecyduje się na przejście do UFC, co zniweczyłoby plany Khalidova.
- Ja muszę jeszcze dojść do siebie, przez miesiąc nie mogę sparować. Jestem hamowany cały czas przez Macieja Kawulskiego. Mówi mi, żebym się nie spieszył. Ja jestem gotowy wyjść nawet za miesiąc do walki - dodał 41-letni zawodnik.