Życie Najmana często toczy się w szalonym tempie. Kilka razy ogłaszał on już zakończenie kariery, ale za każdym razem wracał do klatki. Były pięściarz niemal od początku kariery budzi olbrzymie kontrowersje i jest o nim głośno. Przekłada się to na sporą popularność, co przy braku strachu przed wyrażaniem własnego zdania znajduje odzwierciedlenie w mediach społecznościowych. "El Testosteron" często zabiera głos w różnych tematach, a przez pewien czas mocno angażował się politycznie. Występował nawet na antenie TVP, ale ostatnio w pełni oddał się MMA. Przełożyło się to na zwycięstwo z Pawłem Jóźwiakiem na High League 6 i miało przynieść efekty w turnieju High League: Grand Prix. Niestety, ten został odwołany w związku z problemami prawnymi federacji, która zawiesiła swoją działalność. To nie załamało Najmana. Ogłosił on już, że w lipcu stoczy kolejną walkę, a MMA zdaje się być jego oczkiem w głowie, w związku z czym publicznie ogłosił rezygnację z polityki!
Marcin Najman powiedział dość. Po prostu zrezygnował
44-latek jest niezwykle aktywny na Twitterze i właśnie tam często komentuje gorące tematy. W ostatnich dniach ogłosił, że w lipcu stoczy kolejną walkę, a w sobotę pojawił się na gali XTB KSW Colosseum 2. Na PGE Narodowym spotkał się m.in. z Dawidem Kownackim, którego od dłuższego czasu polecał Fernando Santosowi. Bezskutecznie, wobec czego ponownie zaczepił selekcjonera piłkarskiej reprezentacji Polski. To jednak nie wszystko, bo dzień po spektakularnej gali KSW w Warszawie doszło do innego dużego wydarzenia. W niedzielę (4 czerwca) ulicami stolicy przeszedł ogromny antyrządowy marsz zorganizowany przez opozycję, który skłonił Najmana do publicznego wyznania.
"Dzisiejszy marsz robi wrażenie. PiS ustawą o kapturowej komisji i tym, że nie może dogadać się w sprawie odblokowania unijnych pieniędzy sam dał paliwo opozycji. Mnie na żadnym marszu nie zobaczycie. Zrezygnowałem z polityki. A Fanów mam w PiS w Platformie i w każdej innej opcji" - napisał na Twitterze. Na potwierdzenie tych słów opublikował zdjęcie z fanami z sobotniej gali na Narodowym. Widać, że wielu kibiców chciało zrobić z nim pamiątkowe zdjęcie i zbić "piątkę". Najwyraźniej sport w pełni zaangażował Najmana i jego wpisy nie powinny dotyczyć już polityki.
Listen on Spreaker.