Mariusz Pudzianowski od porażki w czerwcu z Arturem Szpilką nie stoczył żadnej walki. Wiele wskazuje na to, że do klatki wróci na jubileuszową galę KSW 100 w listopadzie. Niewykluczone, że jednym z bohaterów tego wyjątkowego wydarzenia będzie też "Szpila", który na razie musi przełknąć gorzką pigułkę po KSW 94. Po dwóch nieudanych podejściach były pięściarz wreszcie stoczył walkę z Arkadiuszem Wrzoskiem, ale ta trwała zaledwie 14 sekund. Były mistrz świata w kickboxingu zdemolował Szpilkę i jest to obecnie temat numer 1 w polskich sportach walki. Do sromotnej klęski byłego rywala odniósł się nawet Pudzianowski, który wykorzystał okazję, aby z niego zadrwić i odbić piłeczkę po jednej z niezbyt eleganckich wypowiedzi 35-latka.
Mateusz Borek wprost o przyszłości Artura Szpilki w KSW. Stanowcza ocena po walce z Wrzoskiem
Mariusz Pudzianowski kpi ze Szpilki po porażce z Wrzoskiem
"14 sekund temu zasapane wieprze wyskoczyły mi przed maskę samochodu. Zignorowałem je i cierpliwie poczekałem" - napisał "Pudzian" w mediach społecznościowych, dołączając zdjęcie dzików przechodzących przez jezdnię. Nawiązał w ten sposób do błyskawicznej porażki Szpilki z Wrzoskiem, a także słów ostatniego rywala u Kuby Wojewódzkiego. "Szpila" tak opisywał u niego walkę z Pudzianowskim: - Wiedziałem, że „Pudzian” się zdrzemnie, jak już na mnie leżał w pierwszej rundzie. Jak już na mnie ruszył, gdzieś tam przeleżał tę jedną rundę, trzymałem go w klamrze. Czułem, jak mi oddycha do ucha. Jak taki zasapany wieprz.
Bandycki atak przed FAME 21! Paweł Tyburski wjechał w Don Kasjo jak walec. Przekroczył granice
Pudzianowski gotowy na rewanż ze Szpilką
Wpis Pudzianowskiego wywołał spore poruszenie wśród jego fanów. Wielu z nich pokładało się ze śmiechu, inni wychwalali byłego strongmana za umiejętną - nomen omen - szpilkę. Nie zabrakło też sugestii o potrzebie rewanżu ze Szpilką, a na jeden z takich wpisów zareagował sam "Pudzian"! Jeden z fanów napisał wprost, że przydałby się rewanż. "Poczekam……….." - odpowiedział wymownie gwiazdor KSW.