Mariusz Pudzianowski sam przyznaje, że walka z Mamedem Khalidovem będzie dla niego najważniejszym „egzaminem” w mieszanych sztukach walki. Z kolei jego rywal podkreśla, że Pudzianowski, mimo że późno wszedł do świata MMA, stał się pełnoprawnym zawodnikiem tego sportu i może być dla niego najgroźniejszym rywalem, z jakim się mierzył. Walka ta budzi bardzo dużo emocji i nic dziwnego, że spore zamieszanie wywołały zdjęcia opublikowane niedawno przez Pudzianowskiego. Wydawało się, że walka może być zagrożona, ale ostatecznie o czymś takim nie było mowy. Teraz „Pudzian” znów zwrócił się do fanów w mediach społecznościowych i uspokaja.
Pudzianowski pokazał na nogę zwrócił się do fanów
Zdjęcia posiniaczonej nogi Pudzianowskiego wywołały wiele emocji, ale wszystko wskazuje na to, że były strongman po prostu... zażartował z kibiców! Mimo to postanowił ich jeszcze raz uspokoić, że wszystko jest w porządku przed najważniejszą walką w jego karierze. Pokazał także swoją nogę, aby przekonać, że wszystko jest okej.
– Prawie ostatnie treningi, nikt nie powiedział, że będzie lekko – zaczął Pudzianowski w relacji na Instagramie – Boicie się, boicie, że nie wyjdę. Wyjdę, spokojnie, 17 grudnia. To jest właśnie pełna, zdrowa już noga – dodał pokazując na nogę – Wszystko jest dobrze. Mam się w najlepszym porządku. Jestem nie do zdarcia, spokojnie – podkreślił jeszcze raz Pudzianowski w nagraniu na Instagramie.