Marta Linkiewicz jest postacią, która od dawna wzbudza wielkie emocje wśród fanów polskiego sportu i show-biznesu. Okazuje się, że celebrytka, która już nie raz szokowała swoimi odważnymi zachowaniami i treściami, które zamieszcza w mediach społecznościowych, mogła zostać gwiazdą telewizji. Postacią influencerki interesowały się bowiem największe stacje telewizyjne w Polsce, które miały wielką nadzieję na współpracę. Jak sama przyznała zawodniczka federacji freak-fight, miała bardzo konkretny powód, aby nie występować przed większą, ogólnopolską publicznością.
Bartosz Kurek wyjawił całą prawdę o rodzicach. Potrzebował ich, przeżył bardzo ciężkie chwile
Marta Linkiewicz gwiazdą telewizji? Miała konkretne propozycje
Okazuje się, że popularna gwiazda miała wielkie szanse na współpracę z telewizją TVN i MTV, które oferowały jej udział w bardzo popularnych produkcjach, cieszących się wielką popularnością wśród widowni. Jak sama przyznała, jest jednak bardzo daleka od przyjmowania tego rodzaju propozycji.
- Miałam propozycję wzięcia udziału w: "Warsaw Shore", "Ex na plaży", "Big Brother", "Projekt Lady". Nie myślę o tym nawet, te programy to straszna wiocha - stwierdziła swego czasu Linkiewicz.
Wzięli Mariusza Pudzianowskiego z zaskoczenia! Włożyli mu to w ręce i kazali brać się do roboty
Aby zobaczyć wyjątkowo gorące zdjęcia Marty Linkiewicz, przejdź do galerii poniżej.
Linkiewicz poradziła sobie z problemami. Walczyła z masą hejtu
Nie da się ukryć, że tak barwna postać jak Marta Linkiewicz musiała się niejednokrotnie mierzyć z wielkim hejtem i nieprzychylnymi komentarzami na swój temat. Jak sama gwiazda przyznaje, poradziła sobie ze zmasowaną krytyką i obecnie śmieje się z zaczepek i z kontrowersji, jakie wywołuje jej postać.
- Usłyszałam swego czasu masę przykrych słów, na które nie byłam przygotowana i z czasem to wszystko zaczęło mnie bawić - powiedziała Marta Linkiewicz.