Będziemy świadkami dużego hitu w federacji Clout MMA? Jak podał Mateusz Borek w rozmowie z "Kanałem Sportowym" na kolejnej edycji Clout MMA możemy być świadkami prawdziwego, wielkiego święta polskich freak-fightów. Już na pierwszej gali federacji nie zabrakło mocnych sportowych nazwisk w postaci Andrzeja Fonfary, Zbigniewa Bartmana i Tomasza Hajto, czy Błażeja Augustyna, a wiele wskazuje na to, że w trakcie kolejnej imprezy dojdzie do pojawienia się kolejnego, bardzo ciekawego sportowca - Jerzego Janowicza. Pogłoskę na temat udziału tenisisty w sportach walki ogłosił Mateusz Borek w "Kanale Sportowym".
Jerzy Janowicz w Clout MMA? Mateusz Borek nie ma cienia wątpliwości
- Dzisiaj to już jest tendencja zauważalna, że wielu zawodników, którzy sprawdzali się w innych sportach i są na emeryturze albo po swoim sportowym prime, szukają adrenaliny i nie ma co ukrywać: także pieniędzy. Federacje freakowe płacą bardzo dobrze. Obecność Sławka Peszki jako ambasadora federacji Clout w jakiś sposób kanalizuje zainteresowanie piłkarzami, ale nie tylko, bo na sobotniej gali, na której miałem przyjemność być, w walce wieczoru z Tomaszem Hajto mierzył się przecież były siatkarz Zbigniew Bartman. Na trybunach pojawił się też m.in. Jurek Janowicz. Nasz były tenisista, który z tego, co słyszę, prowadzi już bardzo zaawansowane rozmowy. Za chwilę pewnie te smashe, woleje, dropsztyki będą w jego wykonaniu już w oktagonie. Ale Jurek zawsze lubił się pobić, warunki fizyczne też ma bardzo dobre - powiedział Mateusz Borek w programie "Moc Futbolu" w Kanale Sportowym.